Wpis z mikrobloga

Mam prawko już kilka lat, z reguły unikam godzin kiedy są korki, ale ktoś mnie strąbił i zwyzywał, i sie zastanawiam:

Jest korek, wszystko stoi, rusza sie raz na 2-3min. Jest rondo, mój wyjazd z ronda jest zakorkowany.

Czy powinienem wjechać na rondo czy czekać aż tam sie zrobi miejsce? Według kierowcy który mnie zwyzywał, powinienem czekać - żeby nie blokować ronda. Jakoś nigdy o tym tak nie pomyślałem i może faktycznie tak jest, ale z drugiej strony moge czekać w nieskończoność i z kolei #!$%@?ć ludzi za mną którzy widzą, że nie wjezdzam na puste rondo xD

To jak jest? Wjeżdżać na rondo w korku czy nie?

#samochody
  • 11
  • 0
@G06DbT: no tak mi sie wlasnie wydaje xD Chyba ze jesteś na pierwszym wyjezdzie po lewej do wyjazdu (czyli wjezdzasz->wyjezdzasz - ja nie bylem). No i przede mną i za mną ludzie robili dokladnie to samo, pewnie idąc tym samym tokiem myslenia
@Rabusek: kurde, pamiętam że było to w którymś odcinku jedź bezpiecznie jeszcze z poprzedniej formy dotyczącym rond ale który to nie wiem, za dużo ich jest :D