Wpis z mikrobloga

Moja siostra teraz szkołę kończy i wystawiają jej oceny. I mi przypomniało że ja na świadectwie w ostatniej klasie technikum miałam 4.74 XD
A wszystko dzięki olewaniu ocen z przedmiotów które się kończyły wcześniej, bo w ostatniej klasie oceny i tak miałam wyciągnięte za uszy.
Ale uważam to za większe osiągnięcie niż pasek, no to się trzeba postarać, żeby tak przegrać ( ͡ ͜ʖ ͡)

Pomijam fakt, że ch*ja te oceny potrzebne i miałam je gdzieś, nauczyciele raczej z sympatii podwyższali na koniec za całokształt pracy bo zawsze byłam aktywna tylko na sprawdzianach mi szło tragicznie, no i teraz już po prawie 5 latach pracy już w ogóle nie są do niczego potrzebne ot mogę sobie wyciągnąć dla śmieszków, że miałam 4.74 na ostatnim świadectwie.

Także uczniaki pamiętajcie by się nie martwić ocenami, można żyć bez tego ()
#szkola trochę #chwalesie
  • 7
  • Odpowiedz
  • 0
@ziiemniiak: Informatyka
@Defined: Nie wiem, nigdy nie zależało mi na ocenach dla samych ocen, uczyłam się na przedmioty które mnie interesowały i tam się dodatkowo udzielałam. Resztę uczyłam się tyle żeby zdać i np. znam podstawy chemii ale nie katowałam się nią bo wiedziałam, że nic w tym kierunku robić nie będę
@teslamodels: u nas było znacznie wyżej, miałam dwóch wariatów w klasie którzy je dostali ale to było
  • Odpowiedz
@MaxinEevee: ale mnie cringe łapie jak przypominam sobie o ocenach ze szkoły, jaki to był rak

moja nauczycielka z matmy wystawiała gorsze oceny lepszym uczniom i lepsze oceny gorszym uczniom, tym drugim naciągała zawsze "dla zachęty"

niemiecki, nauczycielka chciała wprowadzić rozwiązanie ostateczne kwesti zdawalności uczniów i robiła co lekcję kartkówki gdzie jeden błąd to or razu 1, po tygodniu jak cała klasa miała w dzienniku kod binarny poszliśmy się poskarżyć do
  • Odpowiedz
  • 0
@Catmmando: To ja miałam polonistkę w 1-2 klasie technikum która wyznawała zasadę, że ona potrafi na 4 Bóg na 5 a reszta się może starać o max 3. I nie miało znaczenia ile się uczyłam, w drugiej klasie na półrocze mi wpisała 1, a ja już wtedy dość aktywnie działałam w teatrze i jeździłam na konkursy wszelakie więc za same dodatkowe rzeczy u każdego normalnego nauczyciela było by to od 4
  • Odpowiedz