Wpis z mikrobloga

Dobra, jakie dymy były u Was? U mnie mąż stanu groził małżeństwu wezwaniem policji za głosowanie razem (w jednej kabinie) aż prawie do bitki doszło xD

#wybory
  • 3
  • Odpowiedz
@moet: to chyba jakiś nawiedzony z wiadomej partii, bo u mnie problemów nigdy nie robili. Ba, ciekawe czy by chciał i mi i staremu świętej pamięci mordę obić jak razem głosowaliśmy gdy byłem dzieckiem i zabrał mnie na pierwsze wybory :D
  • Odpowiedz