Wpis z mikrobloga

ja się niestety czuję jako 'ktoś', bo niestety oddziaływałem i dalej będę na ten świat, a odczuć (głównie negatywnych) było już trochę przez całe życie. Odpadem też jestem, czuję się jak cytryna, którą ktoś wyciskał pozbawiając soczków - 'energii życiowej' dla swych korzyści, wykorzystane do końca, a jak już nie ma z ciebie pożytku, to zejdź mi z oczu, i cyk do utylizacji ()
  • Odpowiedz
  • 2
@Noniusz: jak nie widzą to dobrze. Lepiej żyć w nieświadomości. Chociaż podejrzewam, że chyba każdy kto przykładowo nie ma znajomych ani dziewczyny sądziłby o sobie to samo
  • Odpowiedz