Wpis z mikrobloga

Ciekawe w ogóle, skąd się wzięły te urojenia, jak według wszystkich badań, które widziałem, elektryki palą się znacznie rzadziej, niż spalinówki. Według niektórych nawet dwudziestokrotnie.


@wstanczyk: generalnie to elektryki palą się relstywnie często. Branie pod uwagę 18-25 letnich samochodów razem z 2-4 letnimi i porównywanie tego nie ma sensu. W swojej klasie wiekowej palą się faktycznie częściej.
Ciekawe w ogóle, skąd się wzięły te urojenia, jak według wszystkich badań, które widziałem, elektryki palą się znacznie rzadziej, niż spalinówki. Według niektórych nawet dwudziestokrotnie.


@wstanczyk: Jeżeli porównujesz nówki elektryki i całokształt spalinowych, które mają czasem 20-30 lat i są serwisowane przez jakiegoś mietka po taniości to może i tak ci wyjdzie, ale to manipulacja danymi.
Ciekawe w ogóle, skąd się wzięły te urojenia, jak według wszystkich badań, które widziałem, elektryki palą się znacznie rzadziej, niż spalinówki. Według niektórych nawet dwudziestokrotnie.


@wstanczyk: Tylko to też trzeba rozumieć co to oznacza.

Samochody spalinowe zapewne ulegają pożarom częściej, ale zazwyczaj tylko wtedy gdy pracuje silnik - co ma swoje wady (zagrożenie dla pasażerów i ruchu) i zalety (pojazd zatrzyma się gdzieś na uboczu, w dodatku szybko zostanie wezwana straż).