Wpis z mikrobloga

#kiciochpyta #nieruchomosci
ja mam takie pytanie małe... szczere... i prosilbym o wyjasnienie jak debilowi bo przyznam szczerze jestem kompletnym idiota jesli chodzi o takie rzeczy :/

a mianowicice ostanio wszyscy pluja na deweloperke, ze podnosi ceny i ze kredyt 0% jeszcze bardziej nakrecil te dzialania i że rzad pompuje kase landlordom.
a ja sie tak zastanawiam: czy ktos was zmusza do kupowania tych mieszkan? przeciez jedynymi osobami napychajacymi kieszenie sprzedajacych i bankow sa klienci ktorzy wywalaja te pieniadze na cos czego kupowac nie musza.

wystarczyloby olac oferty sprzedazy i ceny na rynku automatycznie by sie wyregulowaly. taka sytuacja miala na przyklad miejsce w niemczech gdzie ceny domow i mieszkan #!$%@? w kosmos i ogloszenia wisialy miesiacami az do konca zeszlego roku gdy nagle pojawily sie korekty w doł :) dlaczego tak sie stalo? bo nikt nie kupowal drogich nieruchomosci. ¯\(ツ)/¯
  • 21
  • Odpowiedz
@Iskaryota ale nie rozumiem Twojego oburzenia. Ja sobie nie wyobrażam być uwiązanym do mieszkania i dla mnie posiadanie go to fanaberia, ale jak chcesz, to proszę bardzo, tylko nie dziw się, że to,na co jest popyt drożeje. To jak ten popyt został wywołany, to już osobny temat.
  • Odpowiedz