Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Był juz wpis jednej mirabelki o tym dlaczego została feministką wiec ja tez sie podziele swoja historia.
Pochodze z wielodzietnej rodziny. Klasycznie tata chodzil do lekkiej pracy po ktorej lezal na kanapie. Z racji tego ze jego dieta byla dosc tlusta bo lubil pojesc a nie byl aktywny fizycznie to mial spora nadwage i umarl dosc mlodo. Nie tesknie za nim gdyz totalnie nie spedzal ze mna czasu, nie bawil sie ze mna i niczego mnie nie nauczyl wiec nie wytworzyla sie miedzy nami zadna wiez. Mimo ze bylam nastolatka jak umarl to pamietam go przez mgle. Klasycznie mama robila wszystko w domu - sprzatala, gotowala, opiekowala sie ogrodkiem wiec tez nie miala dla mnie zbytnio czasu. Oczkiem w glowie oczywiscie byl starszy brat ktory wskoczyl na miejsce taty po jego smierci jako autorytet. Z racji tego, ze mial penisa miedzy nogami nie musial pomagac i decydowal o wszystkim. Lubil wykorzystywac swoja wyzszosc nad nami wiec np czasami mnie uderzyl czy popchnął albo mial takie hobby zeby klepac mnie po tylku. Gdy przychodzily urodziny to calowal w usta co bylo obrzydliwe i wtedy tak o tym nie myslalam ale chyba podpadalo pod molestowanie. Miałam epizody ucieczki z domu ale spotkalo sie to ze zloscia mamy „co ludzie powiedza” i kazala siebie przepraszac. We wszystkim wierzyla bratu a nie mi wiec czasami sciemnial mamie dla zartu, ze niby cos zrobilam (co nie bylo prawda) a pozniej obserwowal z usmiechem na ustach jak robi mi awanture.
Ten uklad dalej trwa i jak probowalam z mama o tym rozmawiac czy jej wypominac to wciela sie w role ofiary „jak mozesz mnie oceniac, mieliscie posprzatane, ugotowane wiec czego jeszcze chcesz”.
Niestety taki model gdzie facet to pan i wladca utrzymywal sie w wielu rodzinach. Na szczescie jestem juz dorosla osoba, oczywiscie po kilku latach terapii bo moje dziecinstwo to byla jedna wielka patologia i jak pisalam wczesniej jestem feministka bo moze faktycznie jest tak, ze prawnie kobiety maja rowne prawa, nawet czasami sa uprzywilejowane (maja nizszy wiek emerytalny) ale w wielu domach nadal utrzymuje sie przekonanie, ze mezczyzna moze byc leniwy i bardziej mu sie pobłaża. #feminizm #rodzina



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
  • Odpowiedz
jestem feministka


@mirko_anonim: jesteś feministką, bo nie umiesz formalnie na logikę zrozumieć że Twój ojciec był reprezentantem patologii i nie jest reprezentantem męskości jako takiej, sensu stricto - a chcesz się schronić w fałszywej ideologii która daje Ci empowerment jako kobiecie przez deprecjację "męskości" na każdym kroku

takim sposobem ochronisz się przed powtórzeniem błędów swojej matki i uzależnieniem swojej podmiotowości od "lenia leżącego na kanapie" - ale czy stworzysz związek w
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Masz teraz takie łatwe życie tylko dlatego że kobiety pomagały facetom, to co teraz robicie tzn. wasz wyzwolony styl życia będzie miał taki sam odczuwalnie w sile wpływ na przyszłe życie kobiet jak tradycyjny model rodziny o jakim piszesz na czasy obecne. Gdyby Baby nie pomagały chłopom którzy ciężko pracowali na rozwój i ułatwienia to nie miała byś tego co masz dzisiaj.
Za kilkanaście lat kobiety będą musiały
  • Odpowiedz
@mirko_anonim tak mi sie przypomnialo - zupelnie nie ten kaliber co u Ciebie - ale pamietam jak moja babcia faworyzowala mojego starszego brata, on lezal rozciagniety na calej wersalce przed TV jak krol, a wszytskie dziewczynki, a bylo ich 4, siedzialy na golej podlodze ( ͡º ͜ʖ͡º) Dla babci bylo ok, ze krolewicz lezy i pierdzi.m i nic nie robi. Wiec to kobiety kobietom zgotowały ten los.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: tylko co to konkretnie znaczy,że jesteś feministką? Bo teraz jest dużo różnych feminizmów, to nie jest jednorodna poglądowo grupa. Ja uważam,że kobiety i mężczyźni powinni mieć takie same prawa. Jestem za równouprawnieniem. Więc chyba też jestem feministą. Ale są takie feministki co nie chcą równych praw, tylko chcą więcej praw dla siebie, a wręcz chcą mężczyzn tępić. Są feministki popierające transów, a są takie co uważają,że ludzie trans są dla
  • Odpowiedz