Wpis z mikrobloga

Dziś mija 10 lat neetowania

Nie przepracowałem ani jednego dnia i nie mam takiego zamiaru, bo...
Nie miałem życia takiego jak inni.
Przez większość podstawówki i gimnazjum musiałem siedzieć w ławce z osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać.
Dużo nie chciałem. Nie marudziłem, że nie mam matki dyrektorki, prawniczki czy lekarki. Chciałem tylko nie być traktowany przez otoczenie jak genetyczne gówno. Czy to tak wiele? Najwidoczniej.
#przegryw #neet ##!$%@?
  • 63
  • Odpowiedz
Zmarnowałeś własne życie woląc szukać przyjemności i komfortu niż zrobić coś z czego faktycznie mógłbyś być dumny.


@t4f9oy55: To zapewne będzie dla ciebie irracjonalnie zaskakujące, ale nie każdy jest masochistą czerpiącym dumę z nieprzyjemności i dyskomfortu. Poza tym, daruj sobie teksty o "marnowaniu własnego życia", ponieważ fakty są takie, że to zjawisko życia działa w sposób, w wyniku którego dochodzi do różnorakiego marnowania istot, o czym zresztą sam druzgocąco przekonasz się
  • Odpowiedz
@kamil150794: Ominęło cię poniżanie w kołchozie, sprzątanie syfu po innych, ludzie którzy wbili by ci nóż w plecy za 100 pln premii i nadgodziny, zdrętwiałe ręce i nogi - ja nie wiem normalnie jak ty się po tym podniesiesz, tyle wspaniałych wrażeń
  • Odpowiedz
@kamil150794: Byłem tam gdzie ty, uważałem, że wylosowalem jedne z najgorszych kart w życiu i nie miałem zamiaru grać. Potem doszedłem do kompletnej pustki, depresji i całkowitego upadku moralnego. Chciałem już kończyć ze sobą.
Ale powiem ci coś, bracie, jest ktoś kto cię kocha, czuwa nad tobą i czeka aż się do niego zbliżysz. Mimo, że najczęściej tego nie widzimy, bo jest też wróg, który próbuje to przed nami zakryć (często
  • Odpowiedz
osobami, które do dziś nie umieją pisać, ani czytać


@kamil150794: OP po prostu chodził do szkoły integracyjnej z osobami niepełnosprawnymi umysłowo, przez co nie miał nigdy rywalizacji i nie musiał mieć ambicji jakiejś wyższej, a nawet doceniał to minimum, które ma, bo nie jest niepełnosprawny.
  • Odpowiedz
  • 4
@rosso_corsa: Nie jesteś mocny w czytaniu ze zrozumieniem. @lunaexoriens Nie. To była normalna szkoła, ale w Polsce Z. Tamte osoby nie powinny do niej chodzić. Z racji tego, że byłem brzydki, to nie miałem kolegów, więc najłatwiej było mnie dokoptować do tej "elity" i problem z głowy.
  • Odpowiedz
@kamil150794: Buzi daj przegrywie i kup sobie kinderki. Będzie lepiej. I usuń wykop bo już jeden się przez niego pow**sił. Wudwaka. Serio. To dziadostwo niszczy psychikę. Idź na spacer. Nie zabieraj sobie życia. Nie daj sobie wmawiać, że jesteś przegrywem. Ja mówię żartobliwie tylko.
  • Odpowiedz
@kamil150794: Nikt nie powiedział, że trzeba pracować. Co lepiej przepracować 40 lat i z*€%nąć przed emeryturą. Jak mój wuja na miesiąc przed? A miałby 6,5 tysiąca. Nie sądzę.
  • Odpowiedz
@efilist: Nie trzeba być masochistą by wiedzieć że rzeczy które są trudniejsze do osiągnięcia dają zwykle więcej satysfakcji niż szukanie krótko terminowych przyjemnych rozwiązań. A co drugiej części twojej odpowiedzi chodziło mi tutaj o to że mała ilość działania może doprowadzić do braku poczucia własnej wartości dlatego że ludzie w ogólny rozrachunku są kierowani na osiąganie "czegoś" a jest to spowodowane kierującą nas naturą i społeczeństwem. Myślę że mój komentarz dotknął
  • Odpowiedz
Nie trzeba być masochistą by wiedzieć że rzeczy które są trudniejsze do osiągnięcia dają zwykle więcej satysfakcji niż szukanie krótko terminowych przyjemnych rozwiązań.


@t4f9oy55: Czyli to jest hedonizm. To jakby pominąć śniadanie z rana, żeby móc się więcej nażreć w "All You Can Eat".
  • Odpowiedz
@Melee_Creep: Przyjemność przyjemności nie równa chodzi mi o to że pomijając rzeczy dające nam krótkotrwałą przyjemność możemy być w stanie osiągnąć lepsze efekty w przysłości. Myślenie że pożądanie szczęścia i spełnienia jest hedonistyczne jest błędne ponieważ hedoniści koncentrują się na "pustej" i łatwej do osiągnięcia przyjemności niż na długotrwałym spełnieniu.
  • Odpowiedz