Wpis z mikrobloga

W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam

1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów

#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
daeun - W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako po...

źródło: temp_file2653635524481855561

Pobierz
  • 257
  • Odpowiedz
tatuaż to nic innego jak forma autoagresji, taka sama jak sznyty czy przychary, wynikająca z niemożnosci radzenia sobie z problemami. Ból psychiczny zastępujesz bólem fizycznym.


@daeun: To dziwne, bo ja sobie żadnej traumy nie przypominam, a zawsze chciałem sobie coś zrobić, bo mi się podobały...
  • Odpowiedz
@panpegin: serio? Bo mi się wydaje, że te red flagowe to bardziej takie robione bo np są modne (motylki, łapacze snów, dmuchawce itp) robione bo koleżanki mają, robione bo jest okazja, bo jakaś celebrytka ma taki sam itp.
Ja swój wzór sama projektowałam i brałam pod uwagę to, żeby nadal ładnie wyglądał, kiedy farba trochę się rozmyje.
Ale spoko mogę być red flagiem xD i tak nie szukam faceta to wszystko
  • Odpowiedz
@daeun: co do tatuaży zgodzę się jeśli są w stylu
- ignorant
- neotribal/neosygilism
bonusowe punkty za dziary na twarzy.

patrzysz na taką i wiesz, że w bani ma jedynie zupe z xanaxu i losowych opiatów, a jedyne co cie przy niej czeka to wieczna karuzela bordera.
dlatego że zazwyczaj robią je jakieś ułomne rave-patusiary, borderkicie albo inne zbuntowane, znudzone życiem loszki z dobrych domów.


poza tym:
- dredy/afro warkoczyki
-
eltanol3000 - @daeun: co do tatuaży zgodzę się jeśli są w stylu
- ignorant
- neotriba...

źródło: patusiary

Pobierz
  • Odpowiedz
@czlowiekzcegla: oczywiście, że nie każda, bo sam znam parę. Niemniej raczej można powiedzieć, że dotyczy to większości / wielu z nich.

Co do generalizacji - nie powinno się oceniać książki po okładce, NATOMIAST można na lajcie określić już szansę. Jeżeli widzisz, że lasla ma kilka redflagów, to wiesz czego się można mniej więcej spodziewać. To jest naturalne. Każdy tak robi w jakimś aspekcie życia i tylko nieliczni umieją to kontrolować. Nie
  • Odpowiedz
@daeun: No powiem szczerze, całkowicie poważnie, że chyba bym nie wszedł w dłuższy związek z wytatuowaną kobietą. Tylko, że to nie ma w ogóle związku z tatuażem samym w sobie. To, że ktoś ma czas w życiu na rozmyślanie o tym jaki tatuaż sobie #!$%@? i potem wydaje kasę i czas na jego realizację, świadczy że po prostu na jakimś poziomie byśmy się nie dogadali. Nie twierdzę, że bycie wytatuowanym to
  • Odpowiedz
to właśnie tylko moda, która przeminie a tatuaż zostanie na całe życie


@Nowystaryziel: jak się zapyta rodziców tę j15-latki to oni powiedzą, że takie samo pierydolenie słyszeli od swoich rodziców gdy mieli 15 lat :D
tak ta moda przemija
  • Odpowiedz