[Reading1833]

Wielu ludzi kupując lub shortując kieruje się nie tylko emocjami, ale wręcz sympatią co do spółki. Czytałem przypadkiem, że ktoś tutaj nie lubi pana Muska i go obrażał, a Tesla według niego powinna zanurkować, czy pójść do (jak to ktoś zgrabnie powiedział) "do piekła". Ja nie kieruję się emocjami, ani sympatią lub antypatią gdy czymś handluję: czy ktoś lubi pana Muska, czy nie, to nie powinno mieć znaczenia. O wartości czegoś decyduje popyt i podaż, a nie pojedyncze opinie. Choć o tym czy dany biznes ma sens zawsze można sobie porozmawiać.

Uważam, że główny trend jest wciąż wzrostowy. Jeśli główny trend miałby się zmienić, to nie powinno to nastąpić teraz, nagle, gwałtownie. Kupiłem jakiś czas temu Newmont Corporation, Barrick Gold Corporation, Royal Caribbean i dziś Teslę. Barrick Gold początkowo przynosiło mi zyski, ale zamknąłem jednak z niewielką stratą, bo nie podobało mi się zachowanie tej spółki. Na Newmont miałem dobry zysk, a po wczorajszym dniu znacznie on wzrósł, więc piramiduję. Royal Caribbean wygląda dobrze. Shortowałem też X (United States Steel), ale już prawie zamknąłem w całości pozycję dziś, żeby kupić Teslę. Zamknąłem z zyskiem i czas pokaże czy to był dobry wybór. Generalnie zasada o której powinni pamiętać nowicjusze, to żeby zamykać stratne pozycje, a trzymać te, które przynoszą zyski.

Mam dalej neutralny stosunek do Nvidii. Zresztą i tak już mam cały kapitał w innych spółkach. Zamknąłem Nvidię ze sporym zyskiem i samo to, że była to dla mnie jedna z lepszych spółek nie sprawia, że darzę ją jakąś sympatią i koniecznie miałbym ponownie ją kupić. Wiele osób wchodzi ponownie w pozycje, które zamknęli bo myślą, że rynek czy spółka im ucieka i na siłę chcą złapać ten pociąg nie dostrzegając, że może on jechać slalomem nie zmieniając miejsca. Dla mnie Nvidia nie wygląda jeszcze przekonująco i sądzę, że jest w fazie korekcyjnej i nie jest gotowa, żeby pójść w górę (jeśli w nią na pewno pójdzie) i zanotować new high. Choć przy odpowiednich sygnałach, zawsze jestem gotowy do zmiany zdania i pozycji. Jeśli choć jedna z trzech spółek, które posiadam (plus niewielki wciąż short na United States Steel) przyniesie mi zysk w przeciągu kilku tygodni i miesięcy, to będę zadowolony. Nie zamierzam normalnie pisać o swoich konkretnych pozycjach (ani w ogóle często cokolwiek publikować). Chciałem jednak podzielić się kilkoma radami. Co do zasady uważam, że każdy powinien w zaciszu dokonywać transakcji i na tym się skupiać. /Dodałem na nowo, bo omyłkowo napisałem o czterech zamiast trzech spółkach, które posiadam (i jedna krótka pozycja).
#wallstreet #nyse #nasdaq #gielda

[Flaw]

@Reading1833: przecież już to dziś pisałeś

[logiczny_sens]

@Reading1833: na jakiej podstawie dobrze ocenić kiedy dana spółka przynosi stratę a kiedy trzeba przeczekać chwilową korektę?

[Reading1833]

@logiczny_sens: Uważam, że im mniej ktoś ma doświadczenia, tym bardziej powinien się trzymać sztywnych reguł. Czyli jeśli sobie ustawił ktoś stop loss'a w danym miejscu, to nie powinien go przestawiać, tylko przyjąć stratę. Nie wiesz jak głęboko korekta sięgnie i bezpieczniej jest zamknąć pozycję. Co innego jeśli kupiłeś coś na czym masz już duży zysk i występuje korekta, to wtedy lepiej trzymać (jeśli chcesz uchwycić długoterminowy trend).

[Reading1833]

@Flaw: Dopisałem na końcu, że w jednym zdaniu się pomyliłem. Widziałem, że nikt nie skomentował, to usunąłem i dodałem na nowo prawie identyczny wpis z poprawką. Szczegóły, wiem.

[sqrvol]

@Reading1833: no dobra a jakieś argumenty za kupnem Tesli? Czego oczekujesz bo dla mnie obecnie to spekulacyjne gówno równe bitcoinowi.

[Reading1833]

@sqrvol: Kto miał zostać wyszejkowany, to już został. Nawet wielu shortuje zapewne. Od końca grudnia cena Tesli spadła o połowę. Ja oceniam tylko "gołe" wykresy, czyli nie używam żadnych wskaźników, ani nawet nie rysuję linii trendu. Staram się tylko ocenić relację popytu do podaży. Głównie interesują mnie największe amerykańskie spółki. Jak rozumiem, ty masz inne podejście i pewnie analizujesz wyniki finansowe itp.