Wpis z mikrobloga

Normictwo siedzi sobie w ciepły wiosenny lub letni wieczór nad jeziorem. Słucha muzyki z głośników oraz pije piwo i grilluje ze swoją paczką znajomych. Dla nich jest to coś normalnego. Naturalna kolej rzeczy. Weekend jak weekend. Za kilka lat będą te wszystkie wypady oraz historie z nich wspominać z uśmiechem na ustach. Dla przegrywa to jakaś istna abberacja. Jedynie co taki przegryw będzie wspominał to przesiedziane przed komputerem i przepłakane w samotności wieczory przy konsumowaniu taniego piwa lub wódki #przegryw
  • 3
  • Odpowiedz
Jedynie co taki przegryw będzie wspominał to przesiedziane przed komputerem i przepłakane w samotności wieczory przy konsumowaniu taniego piwa lub wódki #przegryw


@jeszczebedenormalny: No ale przecież w ogólnym rozrachunku możesz sobie robić jakieś wypady, kto ci broni? Możliwości jest mnóstwo.

Nie wiem dlaczego wielu ludzi z tagu przegryw uważa że jak się jest samotnym to #!$%@?, nie można nic robić, nic zwiedzać, nigdzie wyjeżdżać bo przecież gdzie tam bez drugiej połówki?
  • Odpowiedz