Aktywne Wpisy
mepps +267
szurszur +106
Mam pytanie od osób, ktore potrafią wrzucać seriami wyłącznie wpisy negatywnie przedstawiajace Ukraine.
Macie odwage odpowiedzięc z czego wynika Wasza sympatia do Rosji? Bo nie róbcie fikołków, ze niby jesteście pośrodku, nie mozna być neutralnym i wrzucac masowo tylko ataki na Ukraine. To służy wybieleniu Rosji i przeniesieniu niecheci na Ukriane czyli dokładnie to czego aktywnie oczekuje Rosja. No chyba, że jesteście takimi tępakami i robicie to jako tzw pozyteczni.
Owszem, niektorzy
Macie odwage odpowiedzięc z czego wynika Wasza sympatia do Rosji? Bo nie róbcie fikołków, ze niby jesteście pośrodku, nie mozna być neutralnym i wrzucac masowo tylko ataki na Ukraine. To służy wybieleniu Rosji i przeniesieniu niecheci na Ukriane czyli dokładnie to czego aktywnie oczekuje Rosja. No chyba, że jesteście takimi tępakami i robicie to jako tzw pozyteczni.
Owszem, niektorzy
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie - za to można dopłacić czy zostawić tipa jak wszystko trzyma poziom.
No ale kurde, jak idę do knajpy z polecenia, która jednak ostatecznie niczym się nie wyróżnia a sobie życzą 50 zł za 'fish and chips' składające się z 4 kawałków mało smacznej ryby i frytek (bez surówki) to drobne przegięcie. No ale podane na desce, nie na talerzu więc jest 'fancy'.
Do tego litr lemoniady (cytryny, mięta, lód, woda, łyżka cukru) za 30 zł 'bo tak'. No chyba, że chcesz Tyskie z nalewaka to należy się 15 zł bo przecież trzeba nalać i do stolika przynieść a to kosztuje.
Nazywajcie mnie Januszem, ale yebać właścicieli gastro którzy już dawno odlecieli. Mają wrażenie że można sobie ceny podnosić w nieskończoność a kelnerom płacić minimalną stawkę bo 'klient powinien zostawić tipa a my i tak do interesu dokładamy'
#glovo #jedzenie71 #jedzenie #ubereats #pysznepl #pyszne #gastronomia
@ATAT-2: Widzę, że ceny już lepsze niż na lotnisku xD
Jakby wszyscy tak robili to ceny by nagle cudownie spadły
Za napiwek to powinni wiedzieć co polewają, co jest w menu dzisiaj, czym się charakteryzuje, jaki foodpairing zorganizować. Wtedy zasługują na napiwek.
tymczasem "kraftowy kebab" z mięsem z fabryki "kraftowego mięsa" też juz po 40 ziko chodzą.
To co kiedyś było dobrowolnym gestem i wyrazem docenienia ponadprzeciętnej obsługi, stało się praktycznie obowiązkowe.
To mnie nauczylo, ze tipujesz tylko gdy serwis jest zajebisty, a zajebistosc zalezy od Ciebie. W
@ATAT-2: oczywiście, że mozna skoro pomimo obecnych cen lokale dalej sa w pełni obłożone.
@van_der_bike: po prostu dopłacasz premium za brud i niezachowanie zasad HACCP, jak chociażby mycie rąk po sraniu przez takiego fudtrakowca.
@Filar: No sorry to weź mi przelicz tutaj racjonalnie herbatę z torebki za 12 zł, piwo z kija za 16 zł czy lemoniadę za 30? Jak pisałem, nie mam problemu z dopłącaniem do PORZĄDNEGO jedzenia ale podwyżki na napojach to zwykłe zdzierstwo i nabijanie kieszeni
@winsxspl: wardęga tak robi ale on ma z 10 mln na koncie a może i 50 mln
Jak chodziłem jeść "na mieście" to napiwki dawałem tylko w przypadku, kiedy naprawdę było widać, że