Wpis z mikrobloga

Tak mnie skłonił do refleksji komentarz mireczka do mojego wpisu pytający o to jak poznać czy dziewczyna nie ma zbyt wiele doświadczenia albo znacznie więcej niż nam się wydaje.

Zacznijmy od tego, po co nam to. Człowiek jest sumą wszystkich doświadczeń i jakby nie patrzeć, poprzednie wybory będą wpływać na naszą przyszłość i mówić o tym jacy jesteśmy. Nikt nie jest w stanie stać się nagle inną osobą. Jak najbardziej masz prawo do podjęcia świadomej decyzji w kwestii partnera i kierować się dowolnym kryterium. To Twój wybór i to ty poniesiesz jego konsekwencje.

Ale do rzeczy, jak dowiedzieć się o tym czy dziewczyna którą potencjalnie jesteśmy zainteresowani nie miała w życiu przygód, epizodów o których może nie chcieć powiedzieć potencjalnemu partnerowi? Jeśli próbujesz dowiedzieć się o tym będąc jakiś czas w związku to już po ptakach. W tym momencie jej już zależy i nie będzie chciała zsabotować potencjalnego związku z Tobą.

To musi być początkowy moment relacji i właśnie wtedy jest czas by dowiedzieć się czegoś o potencjalnej wybrance. Należy stworzyć atmosferę, przestrzeń gdzie kobieta nie będzie czuła się krytykowana, oceniana w negatywny sposób i będzie mogła swobodnie wyrazić siebie i dyskutować na intymne tematy. Tutaj jest problem bo właśnie często te kryteria doboru stają się krytyką i rodzi się z nich nienawiść. Nie tędy droga. Każdy człowiek popełnia błędy, jak nieznajoma dziewczyna bierze udział w orgiach, co cie to boli? To jej życie, jej wybory. Ważne jest tylko żebyś ty nie był obarczony konsekwencjami jej wyborów i to jest właśnie związanie się z osobą która ma ogromny bagaż doświadczeń których z perspektywy czasu żałuje i co w sobie dusi, nie jest w stanie o tym swobodnie rozmawiać, ukrywa to przed światem. Jednocześnie wie, że ta informacja jest dość ważna bo świadczy o jej wartości na rynku matrymonialnym (raczej poświadomie). Tak więc kluczem do sukcesu jest brak emocjonalnego związania z przeszłością drugiej osoby, poniekąd empatia ale też umiejętność potraktowania osoby która popełniła te błędy jak normalnego człowieka, bez jadu, bez osądu czy krytyki. Taka otwartość pozwoli właśnie na stworzenie tej przestrzeni i umożliwi wam podjęcie decyzji co do dalszej znajomości czy potencjalnego związku. Może spodoba się wam akurat któreś z tych doświadczeń i nawet jeśli nie będziecie zainteresowani związkiem to spróbujecie czegoś nowego. Tak długo jak dwoje dorosłych ludzi podejmuje świadomą decyzję w wyniku której nikt nie ucierpi, chyba nie ma w tym nic złego. Jest jedynie do rozwiązania kwestia pair bondingu ale tutaj raczej rozmawiamy o złamanych sercach/wiecznych singlach niż tradycyjnym związku.

#tinder #zwiazki #seks #lwiemysli
  • 3
  • Odpowiedz
@greenbong: Nie? Czytałeś cały wpis? Chodzi właśnie o zmianę własnego podejścia, dystans, rozsądek. Nie piszę tam żeby udawać, że nas to nie obchodzi. Obchodzi nas na starcie ale nie jesteśmy na tym zafiksowani, skupiamy się na osobie z jaką się spotykamy i dajemy jej i sobie przestrzeń wolną od krytyki gdzie możemy pogadać na dowolny temat zamiast stąpać ostrożnie stąpać i unikać niewygodnych tematów.
  • Odpowiedz