Wpis z mikrobloga

99% Divów które zarobiłem to z przedmioty, które sprzedawałem lub chaos orby zamieniałem na divy. Mam na jednej postaci przegrane lekko ponad 100 godzin i tylko raz mi wypal divine. Grałem na trzy różne atlasy pod zarabianie, pod czerwony i niebieski altar a i tak #!$%@? z tego było. I tak w tej lidze pobiłem rekord bo zarobiłem ponad 30 div, ale dla mnie to abstrakcja drobić po pare div na mapę. Odkąd wyszły T17 które rzucają nagrodami jak popieprzone to robienie t16 jako zwykły casual mija się z celem. Na dodatek 1% ludzi wykorzystuje jakieś exploity na których zarabiają potężne pieniądze robiąc sobie buildy za 1 mirror, a ja gdzie ledwo kończę akty dowiaduje się o tym, że było coś takiego, zostaję to znerfione a ludzie którzy wykorzystali bugi nadal maja ten hajs. Frustrujaca liga i jedna z gorszych dla mnie a gram dopiero od końca Sentinela () #pathofexile
  • 5
  • Odpowiedz
@knurku: Ja od dawna gram na SSF między innymi z uwagi na zawsze #!$%@?ą ekonomię, ale też przez to, ze na SC trade day 2-3 zrobię wszystko co się da, day 4-5 kończę build i się zaczyna nudzić. SSFik daje więcej zabawy + świetnie poznasz grę, polecam.
  • Odpowiedz
@knurku: to jest rng, na przykład to liga to była moja najbogatsza liga dla gracza ktory robi tylko challenge, wypadl mi headhunter ktorego sprzedalem za zawrotne 12div i mialem 3 memory harvestowe i jeszcze cos tam, mialem az 30 div ponad
  • Odpowiedz
@knurku: Nie patrz na innych tylko na siebie i czerp radość z gry. Nie ścigaj się z nikim i po prostu się dobrze baw. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Polecam takie podejście, fajniej się gra. I tak jak Ci pisał Mirek, możesz nawet zagrać SSF jak masz chęci. Ja osobiście nie gram SSF, ale od jakiegoś czasu kupuję tylko scaraby, fossile czy esencje do craftingu i tyle. No
  • Odpowiedz