Wpis z mikrobloga

#wiaraniewiara #bog

Naprawde juz nie wiem, co Wam napisac.
Jakby sie wszystko we mnie ulozylo, nic nowego nie wymysle chyba.

A ze nie lubie zastoju, to 8.6.2024 musze tak dowalic wodka, zeby cos wywolac moze.

Musi cos byc, ktos wie i musi mi powiedziec.
Zeby nie bylo, ze nie pisalem o 8.6.2024

A, moze to, ze mialem taka wizje niedawno (chyba senna, ale nie pamietam, czy za dnia drzemka, czy w nocy):
Leze sobie, nagle jakas czarownica takie kolo z czarnymi wezami nade mna wiesza na chwile, tak sie nieswojo poczulem, nie jakis wielki strach, ale moze taka fobia sie pojawila, nieracjonalna, bo one chyba nie byly jadowite.

Tutaj jest mozliwa projekcja snu na mnie (albo zdalna, albo jakas istota kolo mnie stala i projektowala), albo znowu ktos uzywa repliki magicznej mojej glowy.
To co wam pisalem kiedys, ze na walach we Wroclawiu czarownik wystawil, zeby mi pokazac - glowa z twarza pomalowana tak, ze miala czarny okrag pod prawym okiem, na czole linie pozioma i z tej linii ze srodka nad nosem po 1 czarnej linii na prawo i lewo po bokach nosa do polowy wysokosci policzka.

Tylko dziwne, bo ja mam rogi Jahwe oraz Gwiazde Jezusa.

Wtedy jeszcze o literze tau tak myslalem, ze to moze o nia chodzi. Ale nie jestem pewien.

A jak weze, to i cmentarz:
https://www.youtube.com/watch?v=X9v2p32K9pg

Dziura w ziemi gotowa, szybko ku*wa, skaczemy, raz-raz!

Z Bogiem!
Sebastian
  • Odpowiedz