Wpis z mikrobloga

#wiaraniewiara #bog

Wiecie, jak mi sie jeszcze kuzyn Marcin skojarzyl i ta pornografia, co mi puszczal na zlecenie mojego taty?
Ten film, co pani mowila: "Pieprz mnie! Pieprz mnie w doopsko!"

Mianowicie byl taki film "Srbski film" - kojarzycie moze ostatnia scene?
Jak ja rozumiecie?

Mysle, ze jako wszyscy ludzie na swiecie macie bardzo duzy problem.

Prosze:
https://www.youtube.com/watch?v=1a7-ggjvLIc

Natomiast z drugiej strony ten pozytywny aspekt byl taki, ze najbardziej to pouczlem, ze mi sie niebiesko (blekitnie) robi przed oczami, jak zobaczylem (moja zona Malgorzata wg mnie celowo to tak polozyla) takie zabawki dzieci w ksztalcie i kolorach truskawek.

Moze malin czy poziomek, ale raczej truskawek.

Tak sobie pomyslalem wtedy: "Nie ma sensu sie gniewac, trzeba zostawic gniew i cieszyc sie zyciem" - wtedy wywalilo najjasniejsze iskry

Tylko widzicie, chodzi o to, ze wlasnie po to mnie Bog stworzyl, zeby cos sprawdic i zebyscie wy (cali ludzie swiata) przeszli "psychoterapie"
Musicie byc transformowani, tak to rozumiem.

Ale nic, zobacyzmy, co Boga da.

Czesc!
Sebastian
  • Odpowiedz