Wpis z mikrobloga

#marywilska44
K-wszytko się spaliło,
K-zostało mi 100zł, niekt mnie nie zatrudni
R-jaka była wartość spalonych rzeczy?
K-...dużo ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
R-miała Pani ubezpieczenie?
K-...tak ¯\(ツ)/¯

Jak by ktos miał namiary na Pania to jej znajdę prace bez języka, wytłumaczą co ma robić translatorem ale trzeba będzię potem pracować żeby dostać kasę i nie da się zarabiać na przekrętach.

Poza tym szkoda troche ludzi bo juz byli przyzwyczajeni do swojej działalności
  • Odpowiedz