[PrawdziwyRonaldo]

#trening #silownia #mirkokoksy #dieta

Cześć, mam kilka pytań dla siłowniowych i dietetycznych znawców. Ogólnie rzecz biorąc zrzuciłem 15 kg dietą, ćwiczę w domu bez sprzętu na zasadzie pompek zwykłych, na podwyższeniu, z nogami w górze, mam łamany gryf i robię nim biceps i triceps. Podobno będąc na deficycie nie zbuduję masy mięśniowej. Czy schudnąć do swojej wagi "fabrycznej" i wtedy zacząć plus kaloryczny i robić masę mięśniową i ćwiczyć? Po co w takim razie poleca się jeść dużo białka i robić trening siłowy na redukcji? Liczę kalorie, waga mi stanęła w miejscu mimo tego, że zwiększyłem deficyt, ale sylwetka się trochę poprawiła, tylko że nie do końca rozumiem ten proces. Czy w dzień treningu będąc na plusie kalorycznym będę budował mięśnie, a w dzień bez ćwiczeń na deficycie będę palił tłuszcz?

Kolejne pytanie brzmi czy taki trening jest wystarczający do zbudowania masy mięśniowej i sylwetki takiej "zdrowej" i wysportowanej, ale też bez ciśnienia na bycie "dużym". Coś na zasadzie przykładu 10-12 procent BF z tego foto albo tego ziomka z drugiego zdjęcia? W jaki sprzęt warto ewentualnie zainwestować do ćwiczeń, myślę o drążku stacjonarnym, ale boję się o "bujanie się" a wiercenie nie wchodzi w grę. Ławka+hantle z regulowanym obciążeniem są potrzebne?

[MamMalegoSiurka]

@PrawdziwyRonaldo będąc nowym na deficycie zbudujesz miesnie.
A redukcji ćwiczysz siłowo po to żeby zbudować miesnie/utrzymać dotychczasowy poziom stanu miesa.

No klatki na samych pompkach klasycznych nie zbudujesz, więc Ławka by się przydała.

To tak nie działa, że jednego dnia zbudujesz masę będąc na plusie a drugiego, na deficycie spalisz tłuszcz. Procesy typu chudniecie/typie nie dzieją się w trybie dobowym, więc patrz na kwestie kaloryki w szerszym.kontekscie.

[pp93]

@PrawdziwyRonaldo: generalnie poprawiła Ci się sylwetka, bo odsłaniasz mięśnie, które już posiadasz.
Jesz białko po to aby utrzymać jak najwięcej mięśni podczas redukcji, nie po to żeby je budować.
Sylwetka przez Ciebie podkreślona, to dla osoby, która nie była aktywna to jest 2+ lata na siłowni z trzymaniem diety, a nie pompki w domu.
Edit. Jeśli pisząc drugie zdjęcie masz na myśli sylwetkę 6-7% to mam dla Ciebie złą wiadomość. To

[kuroszczur]

No klatki na samych pompkach klasycznych nie zbudujesz

@MamMalegoSiurka: XD. Po tym fragmencie przestałem czytać

[Akos]

@PrawdziwyRonaldo

Liczę kalorie, waga mi stanęła w miejscu mimo tego, że zwiększyłem deficyt, ale sylwetka się trochę poprawiła, tylko że nie do końca rozumiem ten proces. Czy w dzień treningu będąc na plusie kalorycznym będę budował mięśnie, a w dzień bez ćwiczeń na deficycie będę palił tłuszcz?

Nie rozkminiaj tego nigdy w ten sposób, bo to nie ma żadnego znaczenia w twoim przypadku. To są procesy, nie działa to tak, że idziesz

[GreatSolidUser]

@PrawdziwyRonaldo: o tym trzecim zdjęciu to zapomnij. Taki look jest dla trenerów personalnych i uprawiających sport zawodowo a nie bywalców 3x w tygodniu po godzinie bez dopalaczy. Już nie wspomnę o ćwiczeniach tylko w domu. Zainwestuj w kilka spotkań z trenerem. Wszystko Ci wytłumaczy. Siłownia to lepszy pomysł niż kilka ciężarków w domu. Te zdjęcia otłuszczonych ludzi pokazują BF ale u osób które mają mięśnie i są na masie a nie

[PrawdziwyRonaldo]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Myślę, że genetyczne predyspozycje mam bardzo dobre, bo miałem kilka przygód z siłownią które trwały po 2-3 miesiące i momentalnie nabierałem masy mięsniowej, a doprowadzenie się do złego stanu zajęło mi całe lata tragicznego trybu życia bez ruchu, jedząc praktycznie co drugi dzień kebaby, burgery, pizze, alko w weekendy i codziennie słodycze plus gazowane napoje. Odżywiałem się i dbałem o siebie tragicznie przez lata, a że mi się

[MamMalegoSiurka]

@PrawdziwyRonaldo a co Cię blokuje przed pójściem na silownie?
Ćwiczenie w domu, o ile nie masz w miarę kompletnego osprzetowania zawsze jest półśrodkiem ktory nie da Ci takich efektów jak normalne ćwiczenie na silowni.