Wpis z mikrobloga

@Chicane: Przede wszystkim jedz. I nie kupuj żadnego geinera, tylko jakiś koncentrat białkowy. Na początek weź UNS Econo, bo jest przebadany i skład się zgadza z tym co jest podane na opakowaniu (co wcale nie jest tak oczywiste na tym rynku). Mimo wszystko - najważniejsza jest dieta. Białko to tylko suplement, więc możesz nim "dobijać" dzienną dawkę, ale nie bazować na nim.
  • Odpowiedz
Tzn chodzę juz ok 2 miesiące. Chciałbym troszkę przybrac na masie, mieć lepsze efekty po treningu. Jestem raczej szczupły. Kolega z siłowni powiedział, żebym pomyslał o Gainerze... stąd tez moje pytanie.
  • Odpowiedz
nie jestem osobą, która liczy kalorie. po prostu jem wszystko. oczywiście jak chodze na siłownię, to teraz jadam więcej ryzu, kurczaka, bananów itp... pomyślałem sobie, że warto byłoby po prostu coś takiego jak gainer przyjąc tuz po treningu np.
  • Odpowiedz
@Chicane: Nie warto, tak długo jak nie będziesz liczyć kalorii nie myśl o odżywkach. Swoją drogą jedzenie wszystkiego i dużo nie działa na dłuższą metę. No chyba że masz rewelacyjny metabolizm
  • Odpowiedz
@Chicane: moja znajoma mówi, że jada normalnie. po podliczeniu wyszło 1200 kalorii.

Jak chcesz coś tam się poruszać i po miesiącu zająć się czymś innym to wszystko jedno czy będziesz to pił czy nie
  • Odpowiedz
@trihydroxidooxidophosphorus: Po to, że aminokwasy to budulec mięśni. To raz. Dwa - generalnie z pożywienia jest łatwiej zrobić dzienne zapotrzebowanie kaloryczne niż stricte białkowe, ponieważ węgle (w różnej postaci) są po pierwsze bardziej powszechne i po drugie tańsze niż pożywienie bogate w białko. Lepiej kupić białko, ponieważ zawiera różne aminokwasy. A żeby dobić kcal wystarczy do tego białka zjeść banany. Tym sposobem wychodzi lepszy gainer - duża zawartość budulca, plus węgle
  • Odpowiedz
@vexeen: Mmmmmmm, klasa. Tylko zauważ, że w ciemno mu poleciłeś białko. Załóżmy, że dziennie przyjmuje 180g białka, czyli zdecydowanie spełnia normę, a węgli 300g. I co. I taki mistrz dietetyki poleci mu białko, bo przecież gainer to gówno!
  • Odpowiedz
Pomijam już fakt, że "dzienna norma" białka jest zależna od treningu i sportu uprawianego. Dla przeciętnego człowieka to 50 gram dziennie, dla kogoś kto ćwiczy siłowo-dynamiczny sport (sprinty, podnoszenie ciężarów) to min. 2,4 g na kilogram masy ciała (zależnie od źródeł i badań waha się to od 2 do nawet powyżej 2,8 grama).


@vexeen: A koleś, który sobie kupił hantelki na Allegro, lub dopiero zapisał się na siłownie na pewno ćwiczy
  • Odpowiedz