Wpis z mikrobloga

Dzisiaj zakupiłem zieleninę, która ostatnio wygrała wykopowy plebiscyt na witaminki (rukiew wodna / watercress): £1 za 85g. Teoretycznie mało, ale zobaczymy na ile starczy... Z racji braku zwykłych, dokupiłem też pełnoziarniste tortille: 4 paczki po 8 sztuk za £4. Trochę droższe i mniejsze, ale JAK PACHNĄ! Coraz bardziej przekonuję się do robienia zakupów w #asda, zamiast w #tesco, bo zauważam coraz lepszy wybór i ceny.

I coś co może zainteresować osoby, które podobnie jak ja (#astma) mają jakąś przewlekłą chorobę. Odebrałem dzisiaj moją dwumiesięczną dawkę leków, która kosztowała mnie okrąglutkie £0. W znakomitej większości w Szkocji nie płaci się za leki na receptę.

Dzisiaj: £5, całość: £331,86.

Poza tym siedzę w domu, szukam pracy, dłubię przy moim rozszerzeniu do #chrome i zaraz się biorę za obiad.

#tygodnioweutrzymanie #mikoszkocja
  • 5
@Solitary_Man: "Kupowałem" dużo różnych leków, od przeciwbólowych, po antyhistaminowe i kortykosteroidy: £0.

@ggggunit: Nie, jakoś wystarcza mi alko ;-) W Holandii jak byłem to kupiłem sobie dwa razy zioło, ale za drogo mnie to kosztowało - samo zioło niedrogie, ale zjadałem do niego jedzenia na cały tydzień prawie - taka gastrofaza ;-)