Wpis z mikrobloga

-bądź synem starego poważnego warszawskiego mafiozy (ps to prawda)

-i przy okazji #!$%@?ą

-nie nadawaj się do gangsterki

-ojciec kupuje ci agencję towarzyską byś się nią zajmował (super biznes dla nietrzymającego nawet nigdy za rękę #!$%@? xD)

-nie znaj się z żadnym z podwładnych oprócz jednego alfonsa który też jest #!$%@? jak ty

-miej dupokanapkę na punkcie murzynów i ich rapu i go nią zarażaj

-nagle ojciec dzwoni że jacyś gangsterzy mają przyjechać i robić z nim w twoim klubie poważne biznesy

-#!$%@?ście.tiff

-nie miej nic do gadania

-comamrobić.jpg

-staraj się przygotować wszystko by było poważnie i gangstersko

-zamknij jamnika w kiblu

-kup w kiosku tatuaż na wodę taki dziecięcy i zrób go sobie na ręce

-przygotuj jakiś dobry film w razie czego

-przećwicz jakieś gangsterskie kwestie by nie poznali twojego #!$%@?

-w końcu przyjeżdżają

-jeden wielki, zakazana morda

-drugi taki chudszy, ale widać że to on jest tym myślącym w duecie

-pytam co tam słychać

-"a co, gazet nie czytasz?"

-#!$%@?, już jest źle

-po wejściu na górę do pokoju gdzie mieliśmy robić interesy jamnik zaczyna warczeć

-wielki chce tam wejść

-ostrzegam go że tam jest pitbull

-"lubię ostre psy"

-no #!$%@? rzeczywiście

-wielki odkrywa jamnika, chciej umrzeć

-na szczęście nic nie mówi

-siadacie w pokoju w którym miał być zrobiony biznes

-ojciec oczywiście się #!$%@? musi spóźniać

-wielki proponuje mi ścieżkę białego proszku, inb4 #!$%@? na /thc/

-asertywnie odmów i przyjmij ją bo czemu nie

-#!$%@? kręci w nosie

-w połowie kichnij i #!$%@? całą ścieżkę

-#!$%@?

-przeproś

-"nie zabiję cię"

-ulga

-"na razie"

-jestem trupem

-wielki seba sobie podś#!$%@?

-aaa, to był żart

-też podś#!$%@?, #!$%@? kolega alfons śmieje się jak odpalający passat

-odpal murzyńskie rapsy by jakoś zabawić gości

-wychodzi z ciebie dupokanapka murzyńska (jestem chyba jakimś bambusesm? bambobusem? łibubambusem?) i zaczynaj się zachwycać jak oni się ruszają, jednocześnie staram się zachować gangsterski styl

-"przykumaj te kocie ruchy"

-za późno zorientuj się że cię poniosło i wyszedłeś na totalnego imbecyla asburgera

-staraj się załagodzić atmosferę puszczając jakiś gangsterski film

-wszystkie już obejrzałem ale jedna z moich dziwek wypożyczyła mi jakiś

-"śmierć w wenecji" brzmi dobrze, włoscy gangsterzy to klasyka, don corleone, ricki martin

-okazuje się że przez cały film jakiś koleś pływa w łódce

-ten mądry się w końcu odzywa

-powiedzmy że mam ksywę kolec by nie było stalku

-"jak ty się #!$%@? nazywasz bo zapomniałem, bolec, stolec?"

-"kolec"

-zaczyna prawić ci jak to murzyni przybyli z afryki bo byli niewolnikami łapanymi w siatkę i sprzedawanymi za paczki fajek, łamiąc ci serce, jednocześnie cię obrażając

-z powodu intensywnego pocenia się rozmywa mi się tatuaż na ręce, co oczywiście "biznesmen" zauważa

-chcęumrzeć2.wmv

-nagle do pokoju wchodzi jakaś #!$%@? która podobno zna mojego kumpla i gada o jakimś #!$%@? czarodzieju


-na stole walizka pełna pieniędzy, rozsypana koka


-mądry sugeruje mi że jestem żywym gównem


-zamyka drzwi i pyta mnie czy mam klamkę


-nie wiedz co to klamka


-pokazuje mi pistolet


-no mam


-każe mi go zastrzelić-myśl "#!$%@?, to tylko jakiś stulej, zastrzel go to może ty przeżyjesz"


-mądry idzie do kibla by mi było lżej go zabić


-super ulga #!$%@?

-spierdon mówi że nie wie o co chodzi

-"zaraz ci pokażę o co chodzi"

-strzel jak w gangsterskich filmach trzymając pistolet z boku

-pierwszy raz w życiu używałem broni

-trafiłem wielkiego sebę

-wkrocz w ósmą gęstość żeżuncji nad samym sobą, jednocześnie wiedz że za moment spotkasz się z 2pacem

-okazuje się że ten #!$%@? terminator miał kamizelkę kuloodporną

-kolega spierdon stara się złagodzić sytuacje

-"do wesela się zagoi hehehe"

-seba strzela do kumpla, ten pada na ziemię sztywny

-staraj się go przebłagać by cię nie zabijał

-już szykuje się by mi wpakować kulkę między oczy gdy mój umysł biedaka nagle wymyśla genialny plan

-"O BOGE CO TO JEST"

-"dzie"

-"TAM!"

-pokazuję coś losowego za nim

-nabiera się

-nie_wierzę.rar

-dobra, moja ostatnia szansa

-przyceluj w głowę seby, jednak ten zdąża się skapnąć że go zrobiłeś w #!$%@?

-strzel

-on też strzela

-pada na ziemię

-czuj rozrywający ból w ręce, zatocz się do tyłu i wypadnij z okna

-obudź się krwawiący na ziemi, nad tobą stoi ojciec i jego prawa ręka

-zostań przewieziony do ukrytego szpitala z pielęgniarkami 10/10

-obudź się znowu, czuj lepiej

-pielęgniareczka mówi że kolega przeżył

-nie będę samotny w niedoli

-drugi kolega też

-jaki drugi kolega

-zrozum że chodziło jej o sebę

-okazało się że kula trafiła tytanową płytkę którą miał w głowie i jest tylko w śpiączce, ale może się z niej lada chwila obudzić

-#!$%@?.jpg

#pasta #chlopakinieplaczo #heheszki #coolstory
  • 3
@Hulk:

-Weźmiesz najładniejsze panienki, najlepszy alkohol i tyle koksu ile potrafisz unieść, czy to jasne? Kiedy któryś z nich odkręci kran w kiblu ma płynąć zniego Johnny Walker. Jak będzie chciał przelecieć murzynkę...

-Nie mam murzynki w agencji...

-To pomalujesz jednego z naszych chłopców czarną farbą! Wszystkiego ma być w opór.

-A jeżeli będą chcieli pójść do Muzeum Lotnictwa zabierzesz ich do Muzeum Lotnictwa #!$%@? jego mać!