Wpis z mikrobloga

@ri7h: mieli/mają Herę. Coffe stout, nawet niezły i bez wad.

Tak ogólnie podsumowując resztę (wszystko jest o pierwszych wersjach):

Prometeusz - da się wypić, lekki dwuacetyl, ale dla mnie nie warty powtórki, bo polskie chmiele < amerykańce w IPA

Zeus - bardzo dobre IPA, piłem jeszcze w dużej butelce. 0,33 trochę droga (albo detaliczna cena tak wzrosła).

Afrodyta - było ok, ale mniej intensywna w smaku niż wypust pintowy czy artezanowy