Wpis z mikrobloga

@bodzi_dzwunik: Podziel materiał na krótkie porcje. Ucz sie w z góry określonych przedziałach czasu. Np 30 min nauki - 10 min przerwy. Wyznacz sobie małe nagrody za osiągnięcie celów. Np. Jak dziś ogarnę 4/30 zagadnień to wieczorem idę na piwo.
@DeesQ: Takie rzeczy mi absolutnie nie pomagają. Tak jakbym połknął cukierka, a nie tabletkę. I tak robię wszystko tylko nie uczę się.

Serio, odmawiam kumplom wyjścia. Nie włączam kompa. Siedzę cały dzień w domu i przeczytam pół strony i obiecuję sobie że jutro zrobię więcej i następnego dnia nawet nie otworzę książki.

Dni przeznaczone na naukę to dla mnie najbardziej bezproduktywne dni w życiu. Już na ciężkim kacu zrobię więcej.
@bodzi_dzwunik: Concerta, metylofenidat. Sorry, ale serio jak chcesz ogarnąć sporo wiedzy w krótkim czasie to tylko nielegalne albo półlegalne substancje wchodzą w grę. Jak nie chcesz ich brać to musisz sobie wyrobić taki nawyk, że idziesz spać o normalnej porze, czyli przed północą, wstajesz rano, idziesz biegać, a potem wyłączasz telefon i komputer i tylko czytasz, w przerwach w nauce weź sobie jakąs beletrystykę, niech mózg cały czas pracuje, a jak
@valdo: @bercik999: Skorzystam z Waszych rad. Chyba tylko tak cokolwiek zapamiętam. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale zwykle mniej czy więcej, ale mogłem się nauczyć. Obecnie to przez tydzień nie nauczę się nic, a dni lecą tak, że nawet nie wiem jaki jest dzień tygodnia.
@zbiczek: Parę razy próbowałem uczyć się w bibliotece. Nic to nie dało. Patrzyłem się na innych ludzi, na sufit, trochę czytałem i później nawet nie bardzo wiedziałem jaki temat. Zastanawiam się czy nie mam jakiegoś uszkodzenia mózgu, bo to już nie jest zabawne.
@seattle: Masz rację, ale najgorsze jest to, że jest to ostatni egzamin na ostatnim roku. To, że tego nie lubię zrozumiałem na tyle późno, że opłacało mi się dokończyć te studia żeby mieć wykształcenie i nawet nie pracować później w zawodzie. (tak szczerze mówiąc to bardzo nienawidzę moich studiów)
@bodzi_dzwunik: też nie umiem się skupić na czytaniu jakichś opracowań, szczególnie jeśli materiał jest niezbyt ciekawy. czytaj i co chwilę rób notatki, tutaj już musisz się skoncentrować na tym, co masz w książce.

no i na przykład mnie bardzo pomaga podjadanie w czasie nauki (sesja bez ptasiego mleczka z biedry to nie sesja)

@seattle: chyba nigdy nie byłeś na studiach. albo to ja trafiłam na takie, gdzie momentami uczą totalnych
@bodzi_dzwunik: A, bo tak przypadkiem znalazlem ten wpis. Jestem w podobnej sytuacji. Tez ostatni egzamin na ostatnim roku. Różnica taka, że pierwszy termin już był, a drugi (czyli ostatni) jest jutro, a zaczynam się dopiero uczyć :)

Problem w tym, że jakiś czas temu uczyłem się do tego, to w 20 min nauczyłem się tyle, co teraz w 2h. Coś mam problem ze skupieniem :/
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gnidex: może zacznij od tematów na których poległeś ostatnio. Nie staraj się nauczyć wszystkiego na raz. Nie raz miałem tak że przeczytałem jeden rozdział czy nawet jedną stronę ostatniego dnia i akurat to pozwoliło mi się przeciągnąć przez egzamin.