Wpis z mikrobloga

Wiele osób zastanawia się - po co istnieje podatek dochodowy? Jaki to ma sens?

Ano, sens istnieje. Jedną z najważniejszych funkcji podatku dochodowego jest kontrola prania pieniędzy. Jeśli zarabiasz pieniądze na handlu ludźmi, możesz mieszkać w świetnej rezydencji, jeździć wynajmowanym samochodem i długo możesz nie wpaść.

Gorzej jeśli chciałbyś ustabilizować swoją sytuację. Kupić samochód, dom, założyć firmę, albo chociaż wpłacić pieniądze na konto. Idziesz do salonu, kupujesz samochód, a sprawą zaczyna interesować się Urząd Skarbowy.

- Proszę Pana, skąd miał Pan pieniądze? Według Pana zeznań podatkowych zarabiał pan 1600zł jako konserwator powierzchni płaskich przez ostatnie 15 lat, a tu willa i dwie Tesle S na parkingu... Oj, nieładnie.

Dla tej funkcji podatku dochodowego nie ma dużego znaczenia, czy jest to 1%, 10%, 19% czy 50% - ma on bardzo ważną funkcję, której nie spełnia podatek pogłówny.

#4konserwy #neuropa
  • 55
  • Odpowiedz
@Ginden: Rzadko zabieram głos na mirko, ale czegoś tak głupiego w kwestiach ekonomicznych dawno nie czytałem, więc zrobię wyjątek.

Trzeba być debilem, powtarzam: d e b i l e m, żeby utrzymywać, że podatek dochodowy jest dobry, bo umożliwia wykrycie bandziorów trudniących się handlem "żywym towarem" (jak to brzydko się określa). Pomijam już to, że nawet nie będziesz w stanie podać przykładu, który choć trochę mógłby poprzeć tezę, którą głosisz. Po
  • Odpowiedz
@megawatt:

jeszcze dodałbym problem odpowiedzialności sprawcy wypadku w warunkach w których pasy spowodowałyby całkowitą ochronę przed szkodami, ale pokrzywdzony pasów nie miał i wypadku nie przeżył.


Pierwsze z brzegu rozwiązanie z kapelusza (pewnie po analizie ekspertów dałoby się wypracować jeszcze lepsze) - przyjęcie fikcji prawnej, że poszkodowany miał zapięty pas i oszacowanie jakiej wówczas doznałby szkody (czyli oparcie się o znaną konstrukcję przyczynienia się do powstania szkody).
  • Odpowiedz
@Dutch: to był tylko przykład, chociaż faktycznie wprowadzenie takiego mechanizmu rozwiązałoby problem (który w postępowaniu cywilnym sądy rozwiązują za pomocą przyczynienia się do powstania szkody).

ale w ten sposób nie rozwiążesz kosztów społecznych obrażeń lub śmierci (leczenia, spadku pkb, braku wpływu z podatków, itd.)
  • Odpowiedz
@megawatt:

ale w ten sposób nie rozwiążesz kosztów społecznych obrażeń lub śmierci (leczenia, spadku pkb, braku wpływu z podatków, itd.)


Zgoda, ale tak jak pisałem wcześniej - koszty społeczne to taki wytrych, którym na dobrą sprawę można uzasadnić każdą bzdurę - np. wprowadzenie obowiązkowego codziennego WFu dla każdego obywatela poniżej 40tki albo obowiązkowe testy na HIV :) Nie ma narzędzi idealnych, uniwersalnych remediów, leków na całe zło, są wartości do wyważenia.
  • Odpowiedz
@Dutch: tyle, że wypadki samochodowe są realnym i mierzalnym problemem kosztującym kupię pieniędzy. HIV takim problemem nie jest, a aktywność fizyczna to nie wszystko bo bardziej liczy się całokształt funkcjonowania a nie godzina ćwiczeń. I wiem, że to były przykłady - ale wydaje mi się, że były jednak nie porównywalne.
  • Odpowiedz
@kapuczino: nie mówimy tutaj tylko o sutenerach, ale także i chyba przede wszystkim o przestępstwach karnych skarbowych. Poza tym trzeba sprostować, że to nie jest główna funkcja pit tylko poboczna jedna z wielu. PIT służy przede wszystkich celom fiskalnym i redystrybucyjnym. Oprócz pomysłu zlikwidowania pit nikt nie zaproponował jak go zastąpić. Jakie mechanizmy mają zamiast niego funkcjonować. Jakie wydatki państwa mają by zredukowane. Skąd i w jaki sposób będziemy finansować samorządy
  • Odpowiedz
@Internet_the_explorer: odwracanie kota ogonem @giden pisał o sutenerach i to co napisał to absurd jakich mało.

Zresztą Ty też głupoty piszesz - PIT jest po to, żeby wyłapywać "przestępstwa karne skarbowe"? Coś Ci się miesza przyczyna ze skutkiem.

A co do innych rzeczy - było tysiące razy. Należy zlikwidować PIT, zwolnić dużą część nierobów (cięcia w administracji), a ew. luki uzupełnić innymi sensowniejszymi i prostszymi podatkami.
  • Odpowiedz
@kapuczino: jeżeli ktoś wali miesiącami na wszystkich możliwych podatkach to później to wypływa w dochodowym. Było tysiąc razy, czytałem wiele rzeczy na ten temat, ale jakoś nikt jeszcze nie zaproponował taniego, sensownego mechanizmu, który zastąpiłby pit. Uwierz mi, że gdyby ktoś na coś takiego wpadł to mielibyśmy o tym szerokie debaty w wielu kręgach. Obecnie taki pomysł słyszałem tylko ze strony KNP, które jest znane ze swojego krzykactwa i miernego przygotowania
  • Odpowiedz
@Internet_the_explorer: Było 1000 razy, ale tak to już jest, że części wystarczy powiedzieć raz i rozumieją, a część usłyszy 1 000 000 i nie załapie. Nie za bardzo mam na to wpływ i nie zamierzam tego wyjaśniać.

Tylko jedna uwaga trochę z boku:

- to że cały czas wraca temat bezsensu podatku PIT (to tylko 15% przychodów budżetu, a pewnie >50% kosztów skarbówki, o kosztach wszystkich nas ślęczących nad zeznaniami nie
  • Odpowiedz
@kapuczino: ciężka jest rozmowa z człowiekiem, który każdego z góry traktuje jak idiotę. Nie chce mi się tego kontynuować, bo nie masz nic ciekawego do napisania i nie traktujesz poważnie swojego rozmówcy. Ja mówiłem o debacie w kręgach naukowych, akademickich i ministerialnych. Ciekawe artykuły ostatnio były ruchu prawniczym, ekonomicznym i socjologicznym.
  • Odpowiedz
@Internet_the_explorer: odwracanie kota ogonem i zero konkretów - ale spoko, nie przyszedłem tu nikogo prosić o poklask. Wyraziłem swoje zdanie, które jest dosyć proste - no ale jak ktoś twierdzi, że herbata robi się od mieszania (te debaty ministerialne) i nie rozumie różnicy między skutkiem,a przyczyną to jego sprawa.
  • Odpowiedz
Jeśli zarabiasz pieniądze na handlu ludźmi, możesz mieszkać w świetnej rezydencji, jeździć wynajmowanym samochodem i długo możesz nie wpaść.


@Ginden: no chyba nie, bo mamy jeszcze faktury VAT i paragony ktore nadal trzeba by bylo wystawiac po likwidacji dochodowego.. a tak poza tym, to osoby dzialajace w czarnej i czerwonej strefie prowadza legalne biznesy i tam piora brudne pieniadze, odprowadzajac podatki (salony fryzjerskie, kluby, rolnictwo, itp. dzialalnosc na ryczalcie, gdzie liczbe
  • Odpowiedz