Krakowianin za miastem przeżywa szok tlenowy
Co robią krakowianie, którzy na kilka dni wyjeżdżają poza miasto? Kładą się pod rurą wydechową, żeby przeżyć... To żart, ale dobrze oddaje sytuację krakowskiego powietrza. Za miastem przeżywamy szok tlenowy, który mija po kilku dniach, gdy płuca się oczyszczają.
fafner z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Taki urok miasta fabrycznego. Powoli jednak zmienia się wizerunek Mielca. W niedługim czasie ma być wprowadzony system monitorowania czystości powietrza "na żywo".
W zasadzie największymi trucicielami są Onduline i Kronospan/Melnox. Problem nie jest jakoś szczególnie dotkliwy, gdyż w Mielcu wiatr wieje przeważnie w jednym kierunku (stąd lokalizacja lotniska w Mielcu). Problem zaczyna się, gdy zaczyna wiać wiatr ze wschodu/północnego wschodu - wtedy nawiewa nad Mielec nieprzyjemny zapach żywicy sosnowej -
Ah, i btw, czy tylko mi się wydaje ale ilości kilkudziesięciogramowe pyłu na metr sześcienny nie są przypadkiem trochę przesadzone?
jesli stezenie to 50g/m3, a objetosc mojego pokoju to 30m3;
50x30=1500g pylu! to az 1,5 kg!
pozdro dla dzienikarzy
To gdzieś powinni ich wywieść jeśli powodują zanieczyszczenie powietrza
Ale ile da się w ten sposób zaoszczędzić! Hoho.
Srasz na swój język i sąsiadów? Prawdziwy krakowski elegant.
Donaldu Tusku.
To Jaworzno, zawdzięczamy temu Jaworznu.
piece węglowe do ogrzewania domów i mieszkań w których pali się wszystkim tylko nie węglem, oraz duże korki na ulicach
oraz położenie Krakowa w niecce
Komentarz usunięty przez moderatora