Straż miejska masowo łamie prawo ustawiając fotoradary
Zgodnie z prawem znak informujący o kontroli prędkości może stać tylko tam, gdzie strażnicy miejscy rzeczywiście używają fotoradaru. Ale niebieskie tablice ustawiono w tylu miejscach, że to niemożliwe. – To absurd, by każdorazowo je ustawiać i usuwać – mówią funkcjonariusze.
regiomoto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
Idzie babcia z psem po chodniku.
Widząc to strażnik miejski podbiega i pyta:
- a gdzie kaganiec?
Babcia na to:
- a Pan gdzie ma kaganiec?
Strażnik oburzony:
- proszę Panią ja przecież nie jestem psem
Babcia ripostuje:
- a co, do policji nie wzięli?
że radar na odcinku 600m zaraz po 600m następny że radar na odcinku 300m i tych tabliczek jest kilka... dookoła
Można je zakryć, mogą se nawet kupić profesjonalne brezentowe pokrowce na znaki, i odsłaniać je tylko wówczas, gdy są "w użyciu". Oczywiście gdyby chcieli to robić, ale nie jest problemem to czy się da działać zgodnie z prawem, tylko to, że strażnicy nie chcą działać zgodnie z prawem i łamią je celowo i z premedytacją.