No cóż jak już będę zatrzymanym to ja poproszę blue taxi o kurs na komendę w Sosnowcu. Tam mnie przytulą, zrobią kawkę, porozmawiamy sobie w miłej atmosferze, nie to co na większości komend.
pobicie na komisariacie którego ostatecznie nie było
A ja pamietam jako jeszcze kilkunastoletni chłopak dostałem pałą na meczu rpzez plecy, bo Policja wpadła na stadion i żeby nie musieć rozdzielać tych co naprawdę się bili to żeby widac było interwencję lali po plecach kogo popadło
Komentarze (2)
najlepsze
pobicie na komisariacie którego ostatecznie nie było