@Hans_Olo: Wg mojej logiki sygnał sterujący pracą kolejnych podzespołów jest dyskretny. Nie odróżnia poziomów np. 2V do 3V i od 4V. Na wyjściu przerzutnika mamy wartości dyskretne. Niezależnie jakim poziomem reprezentowane, ważne, że liczy się czy sygnał jest wysoki albo czy jest niski. Wyświetlacz to wyświetlacz. Są cyferki, sygnał sterujący jest skwantowany. Zegarek ze wskazówką nie daje wyniku dyskretnego, tyko ciągły dla całej przestrzeni czasu. Tomy go zaokrąglamy do naszych potrzeb.
Tutaj moje dzieło, może nie tak koszerne jak to ze źródła, ale mimo wszystko nie ma żadnego mikroprocesora, wszystko budowane na analogowych licznikach ;)
Ale nie jest to czysta konstrukcja lampowa. Na zdjęciach widoczne są diody półprzewodnikowe krzemowe lub germanowe i to trzy rodzaje. Gdyby jeszcze takie diody zastąpić diodami lampowymi (zakładam, że jest ich tam dużo więcej) , to autor mógłby faktycznie mieć problem z jej zasileniem z gniazdka :)
@Shakko: Mnie na warsztatach elektronicznych w technikum uczyli, że teoretycznie układy zbudowane "na pająka" czyli na kablach, a nie na płytkach są najbardziej niezawodne i proste w naprawie. Pająki zostały jednak wyparte ze względu na prostotę wykonania płytek i możliwość dużej minimalizacji płytki względem pająka.
Komentarze (88)
najlepsze
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1273983.html
@megabit6:
Cukrowych? ;)
15 lat temu w ogólniaku za coś takiego dostałem jedynkę na fizyce i od tej pory pamiętam: 1 wat, 2 waty, 5 watów. Podobnie jest z voltami.
Wątpię aby lampa była tajnym współpracownikiem.
...a mogłem napisac "zdjęciach" :( ;p
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Podobno tyka od 1999 roku...
Ciekawe ile z odwiedzających to wykopowicze :D
Mógłby ktoś sprawdzić czy się nie przekręcił? (Jest na stronie głównej )
i dla trochę mniej zaawansowanych wersja wyświetlaczem LED http://www.transistorclock.com/
Można sobie zamówić od razu gotowy komplet
Komentarz usunięty przez moderatora