Chciałam niniejszym oświadczyć, że jeżeli będę kiedykolwiek rodzić to w zupełnym znieczuleniu, najlepiej żebym w ogóle nie była przytomna i do tego przez cesarskie cięcie, nawet jeżeli by mnie mieli młotkiem w łeb walnąć z braku leków!
Nie mam zupełnie ochoty przechodzić przez "piękno naturalnego porodu" ani rodzić w wodzie, w kucki, nago, z orgazmem czy bez itd.
Na całe szczęście rozwój medycyny dał mi szansę na urodzenie dziecka w sposób prosty
@kpiegrzik: najgorsze jest to, że w Polsce bywa, że aby mieć wykonaną cesarkę trzeba mieć silny argument prozdrowotny (np tak jak u mnie duża krótkowzroczność) i bywa, że lekarze odmawiają wykonania jej.. Z drugiej strony moja ciotka jest w pełni zdrową kobietą i miała 3 cesarki gdzie ponoć więcej niż 2 niewskazane więc... ;)
Ciekawe, ale myślę że bariera psychiczna u większości osób może być zbyt duża na to. Chodzi mi o fragment gdzie facet pobudza kobietę, ja np. miałbym z tym problem przed lekarzem i położną :P I myślę, że nie tylko ja.
Ale inicjatywa fajna raczej, bo poród do przyjemnych doznań nie należy (przynajmniej taki jakim go znamy) i dobrze wiedzieć, że da się chociaż zmniejszyć ból rodzącej kobiety.
Da się też za pomocą znieczulenia albo subtelniej- dogodnych pozycji, masaży, porodów wodnych i innych kwiatków. I to wydaje się być bardziej pewne.
Mnie jako kobietę paraliżuje ze strachu myśl o porodzie (chociaż dzieci nie planuję conajmniej przez najbliższe parę lat) i nie sądzę, żeby nawet setki takich artykułów (chociaż o tym już słyszałam) zmniejszyły strach, w znieczuleniu przynajmniej nie ma wątpliwości, że będzie działać.
Tak, w naturze kobiety zawsze rodziły w pozycji zbliżonej do kucającej- grawitacja robi swoje, nacisk jest inny, podobno łatwiej urodzić. Tak samo podobno te porody wodne są dużo wygodniejsze i mniej stresujące, ale mimo wszystko... bardziej do mnie przemawia wizja środka znieczulającego ;)
Poza tym, jak zawsze w wypadku organizmu człowieka, wszystko zależy od danej osoby- na wykopie niedawno był filmik z kobietą, która urodziła w trakcie drogi do szpitala-
Komentarze (24)
najlepsze
Nie mam zupełnie ochoty przechodzić przez "piękno naturalnego porodu" ani rodzić w wodzie, w kucki, nago, z orgazmem czy bez itd.
Na całe szczęście rozwój medycyny dał mi szansę na urodzenie dziecka w sposób prosty
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale inicjatywa fajna raczej, bo poród do przyjemnych doznań nie należy (przynajmniej taki jakim go znamy) i dobrze wiedzieć, że da się chociaż zmniejszyć ból rodzącej kobiety.
Da się też za pomocą znieczulenia albo subtelniej- dogodnych pozycji, masaży, porodów wodnych i innych kwiatków. I to wydaje się być bardziej pewne.
Mnie jako kobietę paraliżuje ze strachu myśl o porodzie (chociaż dzieci nie planuję conajmniej przez najbliższe parę lat) i nie sądzę, żeby nawet setki takich artykułów (chociaż o tym już słyszałam) zmniejszyły strach, w znieczuleniu przynajmniej nie ma wątpliwości, że będzie działać.
Tak, w naturze kobiety zawsze rodziły w pozycji zbliżonej do kucającej- grawitacja robi swoje, nacisk jest inny, podobno łatwiej urodzić. Tak samo podobno te porody wodne są dużo wygodniejsze i mniej stresujące, ale mimo wszystko... bardziej do mnie przemawia wizja środka znieczulającego ;)
Poza tym, jak zawsze w wypadku organizmu człowieka, wszystko zależy od danej osoby- na wykopie niedawno był filmik z kobietą, która urodziła w trakcie drogi do szpitala-
Żeby tylko to przeszkadzało, to byłoby dobrze. Żonie oczywiście szczęścia, ale nie zdziw się, jak będzie miała trochę mniej pozytywne wspomnienia.