@mwwilk: oj, chyba sie mylisz. zabytki ( powyżej 25 lat zdaje się ) nie muszą . jeździłem całe życie Junakiem , łapę się wyciągało . Obecnie chłopaki jeżdżą pięknymi oryginałami i ni8e ma tam żadnych " kierunków ".
Mi się w Javie podobało najbardziej odpalanie, w podstawówce mnie brat uczył że trzeba pchać aż się dostatecznie rozpędzi, wskoczyć bokiem i puścić sprzęgło, jak odpali to wsiąść a jak nie to zeskoczyć i pchać dalej. Zawsze odpalała za 2, 3 razem, ale kiedyś zrobiła mi psikusa i odpaliła za pierwszym, ja odruchowo zeskoczyłem i efekt był taki że pojechała beze mnie. Piękne czasy podstawówki - rozklekotana java 50 za 200 zł,
Mój starszy brat miał motorynkę, jawkę, komara, WSK, oraz MZ i muszę przyznać, że 3 pierwsze z wymienionych przeze mnie maszyn częściej pchaliśmy niż nimi jeździliśmy, ale i tak zabawa była świetna, np. 4 kilometry pchania w deszcz. Szkoda tylko, że to głównie ja musiałem pchać.
@wieslaw_: Raczej sen, bo dobrze jest przyciąć... komara. A tak przed snem dobrze jest poczytać dobry komiks, całkiem nieźle się sprawdza "Tytus, Romet i Atomek".
Komentarze (153)
najlepsze
-Na pewno nie czerwony
Hie hie hie
- A nie lepiej Javą?
- Ta, ciekawe jak ja Javą umyję podłogę...