@sroobeush: zaawansowana technika to dżast sp@@%@@!atsu - według naukowców całego świata krzyczutsu to zbędne zużywanie energii potrzebnej na spiertalatsu.
Jest lepsza metoda. Najpierw szybki (nie musi być mocny) cios w splot słoneczny a potem sp###@@!ać. Ma to taką zaletę że jeżeli przeciwnik straci oddech to zyskacie dobrych kilkanaście sekund zanim zacznie Was gonić. A przy dobrych nogach będziecie daleko :P Nawet będzie miał trudność kolegów zawołać :P
Ja tak zawsze robię. Jak ktoś regularnie chodzi do baru ze znajomymi to ZAWSZE znajdzie się przynajmniej raz w sytuacji gdy komuś nie spodoba
@Koller: żadne "cool story". Nigdy nie ciągnęło mnie do bitki i zawsze staram się takowych unikać. Tylko że jak ktoś unika bójek to kłopoty czasami same Cie szukają (zwłaszcza w czasach szkolnych). Człowiek musiał się w końcu pozbierać i nauczyć sobie radzić z owymi kłopotami.
Bardzo duży plus dla mnie że jestem leworęczny. Bijemy właściwie tak samo jak inni ale zaczynamy z drugiej strony. I na ogół mało kto się tego
Komentarze (95)
najlepsze
Ja tak zawsze robię. Jak ktoś regularnie chodzi do baru ze znajomymi to ZAWSZE znajdzie się przynajmniej raz w sytuacji gdy komuś nie spodoba
@gorylmen: Cool story bordo
Bardzo duży plus dla mnie że jestem leworęczny. Bijemy właściwie tak samo jak inni ale zaczynamy z drugiej strony. I na ogół mało kto się tego
*