Bardzo duża strata. Tak jak w wielu podobnych przypadkach, kiedy umiera ktoś utalentowany, można powiedzieć, że mógłby jeszcze żyć (moja babcia często tak mawiała jak umierał ktoś relatywnie młody - w okolicach średniego wieku). Beastie Boys bez niego... Wielka szkoda. Tak samo będzie mi przykro kiedy odejdą (ciekawe kiedy, mam nadzieję, że jak najpóźniej) Mix Master Mike albo z innej nieco beczki Grandmaster Flash. No cóż - taka jest kolej rzeczy. Ważne,
że kiedy można było ich słuchać w Polsce (i ich usłyszałem!), to królowała ortalionowa muzyka z Disco Relax? Cieszę się, że mogłem poznać ich właśnie wtedy.
@Aparat: Wiesz, chyba mniej więcej na ten czas (czyli lata 90') przypadała fala popularności Nirvany. Ja się wychowywałem właśnie na takich "dwóch" obszarach muzycznych, jako, że mam dwóch starszych braci - jeden, zagorzały fan oldschoolowego rapu (RUN DMC, Cypres Hill, De La Soul, Wu Tang
Fight For Your Right (Revisited) Dodam jeszcze że dokładnie rok temu jarałem się tym filmikiem i czekałem na następne małe arcydzieła. Każdemu kto kojarzy Fight for your right - polecam.
@bulgot: wlasnie kiedy ogladalem ten film pierwszy raz mialem wrazenie ze MCA jakos zle wyglada. wszkoda a podobno wszystko bylo na dobrej drodze aby wyzdrowial
Komentarze (91)
najstarsze
@Aparat: Wiesz, chyba mniej więcej na ten czas (czyli lata 90') przypadała fala popularności Nirvany. Ja się wychowywałem właśnie na takich "dwóch" obszarach muzycznych, jako, że mam dwóch starszych braci - jeden, zagorzały fan oldschoolowego rapu (RUN DMC, Cypres Hill, De La Soul, Wu Tang