@jurii: tylko co z tego, skoro to tylko prototyp zbudowany po najmniejszej linii oporu, aby się w ogóle pokazać i zainteresować inwestorów? Ano nic. Z wersją seryjną, do której ma się dołączyć Lee Noble, to on będzie miał pewnie niewiele wspólnego. Można się z niego śmiać, wytykać niedociągnięcia, ale to tylko prototyp. Niektórzy podchodzą do niego jakby miał reprezentować w 100% produkt końcowy...
@qbic: właśnie pomogłeś wyrobić i moje :) co za facet... nie potrafi nawet podać konkretnej albo chociaż przybliżonej odpowiedzi na pytania... odpowiada wymijająco i samymi ogólnikami
@msky: Śmiałbym nawet stwierdzić, że jego forma wypowiedzi jest wkurzająca. Najpierw opowiada, że Lee Noble przyjechał praktycznie żeby poprawić już gotowy samochód aby móc sygnować go później swoim nazwiskiem a potem twierdzi, że umowa kupna silników od GM to sprawa techniczna, która jest zadaniem Nobla. Niby "supersamochód" ale kraj ten sam :)
I już widzę te tłumy chętnych na auto. W cenie tego samochodu jest do wyboru dużo innych, znanych marek.
Szczerze, to ten samochód dalej wygląda dla mnie na amatorszczyznę. Zlepek elementów stylistycznych z innych drogich aut. Wnętrze wygląda kiczowato. Jedyna nadzieja, że będzie to maszynka do robienia czasów okrążenia po torze.Ciekawe jak z masą własną, bo jak będzie to ociężała krowa z mocnym silnikiem to można pomarzyć o czymś ciekawym. Niestety dla Arrinery to Noble jak i Zenvo mają swój własny wizerunek, osiągi i ich prezentacja była poważna, a nie postawienie
Ale się nagle ekspertów od supersamochodów na wykopie zrobiło, tylko czemu zdziwiony nie jestem :>
Wykopałem tamten artykuł, to i dla równowagi ten też. Trzeba po prostu poczekać co z tego ostatecznie będzie i tyle - ja osobiście trzymam kciuki żeby się udało wszystko fajnie, ale jednocześnie pamiętam o zarzutach.
@Aqwart: Nie trzeba być "specem od supersamochodów" by sobie wejść na NewConnect i zerknąć na spółkę Veno S.A., która jest większościowym udziałowcem Arrinery.
Veno to spekuła w najczystszej postaci. Obroty za ostatni tydzień - 0 zł, ostatnie transakcje zawarte datowane są na 30. kwietnia 2012 r. Wartość akcji 0,02 gr (czyli śmieć/bankrut/spekuła) ;)
Przypadkiem trafiłem na ten artykuł Myślę, że Arrinera doskonale wpasowuje się w Chińską myśl techniczną i z pewnością będzie hitem na tamtejszym rynku.
Komentarze (58)
najlepsze
http://i.imgur.com/Aos8t.gif
Jak dla mnie ma to sens i dalej będę trzymał kciuki za tę konstrukcję. Czy słusznie okaże się jak zaprezentują gotowy samochód.
Jak to w ogóle możliwe?
Polecam wątek: http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=88823&st=0&start=0
Forum fachowców, a nie przypadkowych komentatorów.
tutaj parę fotek "fachowej ramy":
http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=90541&hl=arrinera
Buggy z garbusa im robić, a nie samochody.
Z pierwszego Spykera w obecnej formie marki też
http://www.youtube.com/watch?v=G36AntlW2Z0
I już widzę te tłumy chętnych na auto. W cenie tego samochodu jest do wyboru dużo innych, znanych marek.
Najlepszy jest moment jak kilku zuli pcha ten samochod z lawety na prezentacje.
Wykopałem tamten artykuł, to i dla równowagi ten też. Trzeba po prostu poczekać co z tego ostatecznie będzie i tyle - ja osobiście trzymam kciuki żeby się udało wszystko fajnie, ale jednocześnie pamiętam o zarzutach.
Veno to spekuła w najczystszej postaci. Obroty za ostatni tydzień - 0 zł, ostatnie transakcje zawarte datowane są na 30. kwietnia 2012 r. Wartość akcji 0,02 gr (czyli śmieć/bankrut/spekuła) ;)