Nie po głupim jasiu, tylko po narkozie. Po jasiu się nie obudzisz, bo się po nim nie zasypia. Lekko się kręci w baniaku, trochę oszołomiony jesteś i masz wszystko w dupie.
Podczas ostatniej operacji miałem znieczulenie podpajęczynówkowe ale jak dr przejechał mi po kości, to myślałem, że wyskoczę ze stołu. Wtedy dostałem coś super miłego w żyłę. Traci się kompletnie poczucie czasu, kocha się wszystkich na sali, życie jest piękne jak nigdy. Zejście? Zasnąłem na 2h. Tak miłego w swym działaniu draga jeszcze nie próbowałem. Szczerze polecam!
Komentarze (5)
najlepsze
oszołomiony [a]
astronomiczny [a]
durzyć [v]
odurzać [v]