Wielu z was opanowało już tę trudną i wymagającą wyartykułowania dwóch, trzech zdań sztukę, jednak patrząc po dzisiejszych kolejkach na stacji Łódź Kaliska postanowiłem przygotować krótki tutorial
- Sprawdzamy dokąd jedzie nasz pociąg, jaki przewoźnik i o której godzinie w
a) internecie ( najlepsza opcja, zmiany dodawane na bieżąco, jeszcze się nie zawiodłem)
b) w telefonicznym centrum obsługi ( co jest słabe bo szybciej niż się dodzwonisz sprawdzisz połączenie w internecie)
c) w punkcie informacyjnym (najgorszy wybór, przeważnie kolejki i zmasowane najazdy cudzoziemców którzy mają, co nie jest dziwne, dużo pytań)
2 Następnie udajemy się na stacje ustawiamy w kolejce i czekamy na swoją kolej , jak nasz pociąg ma odjazd za chwile podchodzimy do osoby bezpośrednio przy okienku i prosimy o przepuszczenie . Nie wpierdalamy się na chama i drzemy ryja do kasjerki ze się opierdala i są tylko dwa okienka, bo to nie jej wina i raczej nie przyspieszy zakupu naszego upragnionego biletu.
3 Kupujemy bilet. Mówimy o sposobie zapłaty dokąd,o której i o ewentualnej zniżce. Nie pytamy się gdzie mamy przesiadkę w Pszczynie za tydzień, czy kurwa regio czy tlk, czy dostaniemy zniżkę za bezszkodowa jazdę i czy do kurwy nędzy zniżka wynosi 35 a powinna 70 bo to sprawdziliśmy już wcześniej w podpunktach 1 a b c. Obawiam się że informacja o tym że jest kolejka do drzwi i pan w czarnej kurtce wjebał się na chama nie jest konieczna przy wydruku naszego biletu. Wyciągamy pieniążek ( w miarę możliwości najlepiej jak by to była odliczona kwota) odbieramy bilet z resztą i odsuwamy się na bok umożliwiając zakup następnej osobie.
4 Odchodzimy od kasy. Staramy się to zrobić tak żeby nie napierdalać naszymi bagażami wszystkich czekających w kolejce, jeżeli już się nam to zdarzy mówimy "przepraszam". Gdy przechodzimy między ludźmi w kolejce też mówimy "przepraszam", nie napierdalamy z bara żeby zrobić sobie miejsce.
Oddalamy się na peron licząc na planowy przyjazd/odjazd pociągu.
Dobrym rozwiązaniem jest zamówienie darmowego sms-owego podpowiadacza o usterkach i awariach pociągów, co zaoszczędzi znacząco nasz czas i pozwoli uniknąć rozczarowań (mam u siebie, działa, i kilka razy pozwoliło uniknąć nastogodzinych oczekiwań na pociąg który nie przyjechał)
Myślę że opanowanie tych podpunktów przyspieszy znacznie wydawanie biletów, a już na pewno spowoduje zmniejszenie i tak panującego wśród osób czekający na bilet wkurwienia. Tym bardziej w obliczu zbliżających się mistrzostw i kolejek z nimi związanych .
PKP pozostawiają jeszcze wiele do życzenia , jednak żeby wymagać od innych trzeba najpierw zacząć wymagać od siebie.
Komentarze (3)
najlepsze
BTW. Dzisiaj na dworcu stałem w dość długiej kolejce, wielu ludzi spieszyło się