W Polsce bardziej niż dostęp do broni, przydałoby mi się prawo, które pozwalałoby mi na obronę osobistą bez myśli w głowie, że zaraz mnie capną jak uszkodzę napastnika... Chciałbym poczuć, że mogę się bronić. Obecnie mam obawy..
@kymerion: To nie miej obaw i się broń. Nie życzę Ci znaleźć się w sytuacji gdzie będziesz musiał się bronić "cięższymi" narzędziami ale jeśli kiedykolwiek zdarzyłoby Ci się coś takiego to życzę Ci i całemu społeczeństwu wyrwania chwasta...
Znowu wykopowe tchórze podjarają się możliwością posiadania gnata i będą myśleć, że przestępcy nagle sobie odpuszczą bo ofiara może mieć broń.
Po pierwsze zapiszcie się na coś, bo boicie się żyć wśród ludzi
Po drugie teraz też możesz mieć broń, dostosowaną do realiów: gaz, pałę, nóż itp a jednak nikt tego nie nosi. Oczywiście wg wykop-filozofii gdy będzie wolny dostęp do broni to każdy uczciwy ojciec z dzieckiem, 35-latka idąca na randkę,
@LibertyPrime: Boicie się k!%!a wszystkiego, samodzielnych kobiet, gejów, muslimów we Francji a do tego mitycznych bandytów grasujących z bronią na ulicach. Tylko tu w interneciku czujecie się bezpiecznie z dala od wszystkich ludzi. To się nazywa mizantropia i jest przejawem bycia poj!#$nym.
Po drugie teraz też możesz mieć broń, dostosowaną do realiów: gaz, pałę, nóż itp a jednak nikt tego nie nosi
@cinq: dlaczego świadomie piszesz takie głupot? Wiele kobiet nosi ze sobą gaz pieprzowy gdy np. wracają z pracy w godzinach wieczornych transportem publicznym.
Od 1976 roku do 2012 roku użyto broni palnej do ochrony osobistej od 760 tys. do 3,6 mln razy rocznie. Średnia liczba przypadków zastosowania pistoletu czy >karabinu w obronie własnej lub rodziny w ostatnich 36 latach wynosi około 1,8 mln razy rocznie. Przekłada się to na uratowanie życia średnio ok. 1 miliona osób >rocznie, czyli ok. 38 milionów ludzi od 1976 roku. To są szacunki. Rzeczywiste wskaźniki mogą być znacznie wyższe, tym
"Amerykanie mają całkowicie wolny dostęp do obrotu i posiadania broni palnej" krótko mówiąc, gówno prawda, chyba, że w Kalifornii, Nowym Jorku, Winsconsin, Waszyngton, Illinois, Kansas, Nebraska, Iowa, nie są stanami w USA. Dodatkowo w wielu innych obowiązuje różne obostrzenia, czy to dotyczące budowy broni, czy sposobu jej przenoszenia.
@Idi0ta: Nie unos się... Amerykanie maja WOLNY wybór, w którym stanie chcą mieszkać, a wiec logiczne jest, ze mogą wybrać taki stan, w którym dostęp do broni jest całkowicie wolny.
Co za p#@$#@$enie. Mam wrażenie że większość zwolenników powszechnego dostępu do broni ewidentnie nie mieszkała nigdy na osiedlu/blokowisku. Co z tego że masz dostęp do broni (którą możesz trzymać W DOMU), co z tego że możesz mieć od 18 lat dopiero, jak byle bachor/młody dresik z patologicznej rodziny wyciągnąłby gnata z szuflady rodziców i woził się z nim po osiedlu. A mentalność takich osób najlepiej zaprezentuje ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=HPu47lXZzR8
Do zwolenników posiadania broni przez wszystkich. Wytłumaczcie mi dlaczego w USA jest 5.5 morderstw na 100 tyś mieszkańców w tym 3.7 z użyciem broni palnej i 1.8 bez, a w Polsce gdzie dostęp do broni jest utrudniony w tym samym okresie czasu było 1.9 morderstw na 100 tyś mieszkańców w tym 0.09 morderstw z użyciem broni palnej. (mowa o 2009 roku, dane ze statystyk polskiej policji oraz cdc.gov bo do takich symetrycznych
Kennesaw (Georgia), 1982 - nakaz posiadania broni przez każdą głowę rodziny. Po 17 latach czterokrotny wzrost liczby ludności plus spadek przestępczości o 53%.
dla porównania ścisły zakaz:
Morton Grave (Illinois), 1981 - bezwzględny zakaz posiadania broni przez wszystkich obywateli z wyłączeniem policji. Krótko po wprowadzeniu zakazu przestępczość wzrosła o 15% i utrzymała się na tym poziomie (2008). Liczba ludności nieznacznie spadła (2005).
Spluwa + wk!%! narastający przez generacje + banda korytowa prześcigająca się w udowadnianiu jak głęboko obywateli mają = blado to widzę. A raczej odwrotnie. Rumianie. Wręcz krwawo.
@JesterRaiin: Ta już widzę jak tłumy z bronią palną maszerują na sejm. Jakby chcieli ich pozabijać to by wzięli noże i by ich pozabijali, broń palna nic by nie zmieniła pod tym względem. A nie zabiliby, bo nawet na Wykopie ludzie nie potrafili się zebrać i 7 osób poszło... Polacy potrafią tylko narzekać, jak przychodzi do działania to nikomu się nie chce.
Powszechny dostęp do broni palnej niczego nie zmieni - spowoduje tylko, że potencjalni bandyci będa mogli zastraszać bronią, ranić bronią i zabijać bronią tych, których na taką broń albo nie stać, albo nie chcą jej mieć.
Jeśli ktoś uważa, że skoro bandyta będzie miał broń, to każdy normalny człowiek również będzie miał broń, to musi być nie z pełna rozumu.
Gdzieś jeszcze cztrałem o bardzo ważnej statystyce - ile przestępst z użyciem broni w USA odbywa się z użyciem broni leganie zakupupinej a nie na czarnym rynku. I legana broń to było 5% a nielegalna 95% poszukam statystyk jak wóce z pracy do domu
Lepiej. W Polsce nawet takich statystyk się nie prowadzi. Bowiem u nas przestępstw dokonanych z użyciem legalnie posiadanej broni jest tak znikoma ilość, że policja nawet nie liczy. A jeżeli już dochodzi to z reguły morderstwo za pomocą broni myśliwskiej.
Rozdać broń palną milionom przygłupich/porywczych ludzi? no to genialny pomysł żeby poczuć się bezpiecznie, chyba nie wychodząc wcale z domu. A najlepsze jest to że idąc z bronią ktoś może cię uderzyć i ją zabrać a później do ciebie strzelić. Jeśli nie miałbyś broni to skończyłoby się na uderzeniu, zakładając że napastnik nie miałby przy sobie broni, ani nie mógłby jej zabrać tobie.
A jak chciałbym, by razem z prawem posiadania broni, było też prawo do jej użycia.
Co z tego, że będę mógł legalnie posiadać pistolet pod poduszką, kiedy jak zastrzelę gościa, który wynosi mi telewizor to pójdę siedzieć jak za morderstwo?
@quarien: Pozatym jeszcze nawiązując do "No panie, on miał tylko nóż a Ty do niego z ostrą amunicją?". Ludzie nie są aż tak głupi, jak mogłoby się wydawać. Skoro miał tam nóż, to nie po to żeby bułki masłem posmarować, skoro Ci nim groził, że odbierze Ci życie (Bądź, "zaj!@%!!Cię", jak to pewnie w takich sytuacjach ma miejsce), jak się nie zamkniesz i nie położysz na ziemi, to Ty masz
@quarien: Oczywiście, że tak. Ale też raczej oczywiste jest, że sprawy postrzałów tych śmiertelnych, jak i tych mniej byłyby prowadzone nieco inaczej jak dotychczas. Po prostu wtedy musi tak być. Pozatym, nieważne czy kark, czy szczurek. Żaden z nich nie ma kuloodpornego dupska, więc myślę, że zareagowaliby podobnie na widok broni. Jeśli wyciągnęliby swoją broń, to pewnie pamiętałaby ona ich szuflady jeszcze z czasów gdy była nielegalna... Wtedy mogłoby się okazać,
Dostep do broni palnej byl w Polsce zawsze powszechny, sytuacja zmienila sie w czasie zaborow (wyjatkiem byl zabor Austriacki gdzie posiadanie broni nadal nie bylo ograniczane), potem komunizm w ktorym bron znow byla odbierana ludziom. Dla ciekawostki dodam ze cechy rzemieslnikow musialy miec na swoim wyposarzeniu bron nie wazne czy to byli szewcy czy rzeznicy. Byl to wymog bezpieczenstwa.
A jak ktos chce komus zrobic krzywde to i tak ja zrobi nawet
A w Polsce ile osób w ostatnich tygodniach zginęło w napadach z użyciem broni? Nie rozumiem stwierdzenia typu "tylko dwa ataki z użyciem broni palnej, zginęło kilka osób, ale od razu policja napastnika osaczyła i się szczęśliwie skończyło". Jak broni nie ma w ogóle na rynku, to nie ma ataków - broń nie jest powszechnie dostępna ani legalnie, ani na czarnym rynku. Jeśli broń jest pod ręką, to łatwiej za nią chwycić
broń nie jest powszechnie dostępna ani legalnie, ani na czarnym rynku.
Z tym się nie zgodzę... Tam gdzie są narkotyki, tam i głębiej jest broń. Każdy obywatel w swoim otoczeniu ma przynajmniej jednego dilera, którego niekoniecznie musi znać osobiście. Z ręki do ręki, kiedy broni potrzebujesz, to tę broń zdobędziesz bez większych problemów...
@boolion: Tak, ale im więcej czasu mija tym więcej broni może być przemycanej do naszego kraju. Na ten temat nikt nie ma statystyk. Pół tysiąca wykrytych przestępstw rocznie, więc tyle sztuk broni zapewne jest też rekwirowanej rocznie. Dodatkowo pomiędzy latami 2004/2006 pojawił się gwałtowny spadek tego typu przestępczości, ale jednak nie wierzyłbym w taką skuteczność Policji, tym bardziej, że trend spadkowy się nie utrzymał i ciągle jest to ponad 500 tego
nic nowego w temacie - zresztą rządzący o tym dobrze wiedzą, wiedzą też że to by oznaczało koniec ich rządów - gdyż oni stanowią największe niebezpieczeństwo dla obywateli!
Najlepszy przykład - równowaga sił podczas Zimnej Wojny. Gdyby tylko ZSRR miała broń nuklearną, co by im szkodziło zdmuchnąć tych obrzydliwych kapitalistów z powierzchni ziemi?
Komentarze (163)
najlepsze
prosze bardzo, dla większego bezpieczeństwa radziłbym ci dokupić jeszcze armatę przeciwlotniczą
http://otomoto.pl/inny-armata-przeciwlotnicza-s-60-T2309396.html
Po pierwsze zapiszcie się na coś, bo boicie się żyć wśród ludzi
Po drugie teraz też możesz mieć broń, dostosowaną do realiów: gaz, pałę, nóż itp a jednak nikt tego nie nosi. Oczywiście wg wykop-filozofii gdy będzie wolny dostęp do broni to każdy uczciwy ojciec z dzieckiem, 35-latka idąca na randkę,
@LibertyPrime: Boicie się k!%!a wszystkiego, samodzielnych kobiet, gejów, muslimów we Francji a do tego mitycznych bandytów grasujących z bronią na ulicach. Tylko tu w interneciku czujecie się bezpiecznie z dala od wszystkich ludzi. To się nazywa mizantropia i jest przejawem bycia poj!#$nym.
@cinq: dlaczego świadomie piszesz takie głupot? Wiele kobiet nosi ze sobą gaz pieprzowy gdy np. wracają z pracy w godzinach wieczornych transportem publicznym.
Bezedury, ale gdzie indziej :P
~[ (A=>B) => (~A => ~B)]
Milion osób uratowanych dzięki temu, że miały możliwość obrony przed napastnikiem, który tak czy siak jest uzbrojony, z pewnością.
to ma byc argument za tym ze bron ma byc legalna w naszym kraju
Broń w naszym kraju jest legalna, ale uzyskanie pozwolenia jest utrudnione, zwykle nie można jej posiadać poza miejscem zamieszkania itp.
Jest
Poza tym proponuję
Mogliby napisać równie dobrze: pistoletu, pistola, strzelby, shotguna, broni automatycznej czy assault riflea...
Ktos znalazl cokolwiek na potwierdzenie tej tezy ? Bo http://www.disastercenter.com/crime/uscrime.htm sie konczy na 2010 i nie widac tam trendu "za obamy"
http://i45.tinypic.com/qqsntk.png
http://www.wnd.com/2007/04/41196/
Kennesaw (Georgia), 1982 - nakaz posiadania broni przez każdą głowę rodziny. Po 17 latach czterokrotny wzrost liczby ludności plus spadek przestępczości o 53%.
dla porównania ścisły zakaz:
Morton Grave (Illinois), 1981 - bezwzględny zakaz posiadania broni przez wszystkich obywateli z wyłączeniem policji. Krótko po wprowadzeniu zakazu przestępczość wzrosła o 15% i utrzymała się na tym poziomie (2008). Liczba ludności nieznacznie spadła (2005).
@WlasnoscIntelektualnaNieIstnieje: Ten wzrost liczby ludności to rozumiem dowód na to, że laski lecą na gości ze spluwami? :D
Jeśli ktoś uważa, że skoro bandyta będzie miał broń, to każdy normalny człowiek również będzie miał broń, to musi być nie z pełna rozumu.
Lepiej. W Polsce nawet takich statystyk się nie prowadzi. Bowiem u nas przestępstw dokonanych z użyciem legalnie posiadanej broni jest tak znikoma ilość, że policja nawet nie liczy. A jeżeli już dochodzi to z reguły morderstwo za pomocą broni myśliwskiej.
Co z tego, że będę mógł legalnie posiadać pistolet pod poduszką, kiedy jak zastrzelę gościa, który wynosi mi telewizor to pójdę siedzieć jak za morderstwo?
A jak ktos chce komus zrobic krzywde to i tak ja zrobi nawet
Z tym się nie zgodzę... Tam gdzie są narkotyki, tam i głębiej jest broń. Każdy obywatel w swoim otoczeniu ma przynajmniej jednego dilera, którego niekoniecznie musi znać osobiście. Z ręki do ręki, kiedy broni potrzebujesz, to tę broń zdobędziesz bez większych problemów...