Pracownik Google nie żyje, małżonek otrzymuje 50% pensji zmarłego przez 10 lat
Jeśli pracownik Google umrze firma zapewnia połowę pensji zmarłego przez 10 lat dla małżonka bądź partnera życiowego. Dodatkowo przekazuje także 1000$ stypendium dla dzieci do 19. roku życia (lub dłużej) i udziały w firmie. Twierdzą, że tak należy robić.
Arathi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 107
Komentarze (107)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
- Umowa o pracę? Zwariował pan?
To nie Google placi ale firma ubezpieczeniowa z ktora Google ma podpisany kontrakt. Google oplaca skladke miesieczna za kazdego pracownika i w przypadku smierci, firma ubezpieczeniowa wyplaca kase.
Duze korporacje coraz czesciej tak robia. U mnie w firmie jest tak samo, firma placi za pracownikow miesieczna skladke ubezpieczenia, w przypadku smierci pracownika, wyplaca jego rodzinie rownowartosc piecioletnich zarobkow, wyplacana kasa idzie z ubezpieczenia a nie z kasy
To mnie uspokoiłeś.
Tłuki WYDAWNICZE powinny to samo zrobić...udostępniać filmy i muzykę za np. 1 euro za utwór a resztę dorabiać w inny sposób - większy zysk wygenerowaliby - ale boją się zmian. Zbyt duże molochy z zarządami pamiętających jeszcze lata '70.
@Tokra: Chyba żartujesz, 4 zł za piosenkę to drożej niż teraz na płytach CD.