Fala antyjapońskich protestów w Chinach: "Japońskie diabły, precz!"
Budynek ambasady zaatakowano kamieniami i butelkami, a policja zmagała się z tłumem, chcąc powstrzymać go przed wtargnięciem na teren placówki. Pojawiły się m.in. transparenty wzywające do wojny. W niektórych miejscach dochodzi do aktów przemocy; atakowane są japońskie restauracje i firmy.
Santer z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Animozje? Na tych terenach są surowce, na których zależy chińczykom.
Te protesty są najpewniej w 100% inspirowane i prowadzone przez służby państwowe. Gniew zwykłych obywateli jest tylko narzędziem, a wypominanie wydarzeń historycznych pretekstem.
link
Kształt otworu został jednak zmieniony pod naciskiem społeczności i mediów, już w trakcie budowy, gdyż zbyt mocno kojarzył się z "japońskim słońcem". Dodatkowo budynek jest jednym z najwyzszych
Komentarz usunięty przez moderatora
inne chińskie roszczenia, zwróćcie uwagę na wody terytorialne:
http://news.bbcimg.co.uk/media/images/48951000/gif/_48951920_south_china-sea_1_466.gif
jak widać dość skromne...
źródło: http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-19135427