Kiedyś miałem praktyki w firmie elektronicznej. Zawsze jeden człowiek patrzył przez okno wypatrując samochodu szefa. Gdy się zjawiał, ludzie wysypywali wszystko na biurko i udawali najbardziej zapracowanych na świecie. Potrafiłem zrobić 10 przycisków alarmowych w ciągu godziny - Oni 10 robili w cztery. Pamiętam do dzisiaj:
Komentarze (15)
najlepsze
SZANUJ SE ROBOTA! SZANUJ MŁODY!
Jak z Futuramy :)