Co to za podejście! Co z tego, że złapią crackera (jeśli złapią) skoro dziura nadal będzie. W takim razie, każdy (z odpowiednią wiedzą) może sobie tam wejść i poczytać dane abonentów.
Wiecie dlaczego nie chcą płacić? Kto jest tak naprawdę stratny na ujawnieniu danych? Firma czy klienci? Firmę to delikatnie mówiąc wali czy wasze dane będą w sieci czy nie.
Technologie i algorytmy do ochrony danych już są (tylko jeszcze trzeba umieć je wdrożyć). Teraz trzeba będzie skanować wszystkich pracowników na wejściu/wyjściu czy czasem nie przenoszą już rozszyfrowanych na potrzeby pracy danych na nośnikach. Człowiek zawsze będzie najsłabszym ogniwem całego łańcuszka bezpieczeństwa...
@Matijas912: nvm nie jest głupi i wie, że zarząd Netii oraz ludzie tak podchodzą do tego typu spraw. Dla niego to chleb codzienny, więc będzie się nadal włamywał, żeby pokazać, że ten argument jest błędny. Z takim nie wygrasz.
@cabis: On jest raczej pośrednikiem. A kto mu to sprzedał? ot, zagadka :) jeśli to nie pracownik to złapanie go wcale nie będzie tak łatwe jak pan rzecznik sądzi.
Komentarze (61)
najlepsze
Wiecie dlaczego nie chcą płacić? Kto jest tak naprawdę stratny na ujawnieniu danych? Firma czy klienci? Firmę to delikatnie mówiąc wali czy wasze dane będą w sieci czy nie.