Przykład kobiety z którą lepiej się nie wiązać.
Prawda często zostaje wykrzyczana po pijaku. Krótki filmik o niewdzięczności innych za okazaną pomoc i wyrzeczenia.
J.....0 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 592
Prawda często zostaje wykrzyczana po pijaku. Krótki filmik o niewdzięczności innych za okazaną pomoc i wyrzeczenia.
J.....0 z
Komentarze (592)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli.
Wchodzą do lokalu...
- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier.
Żona zdziwiona.
W sali podbiega natychmiast kelner.
- Dla pana ten stolik, co zwykle?
Żona jeszcze bardziej zdziwiona.
Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą.
Pewnie w domu zapłacze, że go kocha, że jest on jest dla niej wszystkim - weźmie go emocjonalnie, a widać, że chłopak pod tym względem słaby, łatwy
Jeśli tak było to, to co mówisz jest całkowitą prawdą. Czekam na odpowiedź.
Kiedyś byłem strasznie zakochany w jednej dziewczynie, która niestety była tak samo strasznie zakochana w innym facecie, który się nią kompletnie nie interesował. Gdybym się zachowywał, jak większość mośków i wyjechał ze swoimi uczuciami, dając do zrozumienia, że mi na niej zależy, stałbym się dla niej nieatrakcyjny, słaby. Nie jestem ani przystojny, ani kasiasty - tacy ludzie jak ja nie mogą znaleźć sobie dziewczyny od tak na ładny uśmiech
No na główną z płomykiem powinno iść. I nie tylko za jakże ciekawe znalezisko, ale też komentarze, z których możemy wynieść interesującą, pogłębioną analizę przypadku, a także sporo wiedzy o życiu.
Kocham Was
Chociaż nie, jestem sucz, bo czasem proszę o czekoladę : DDDD
czy ja wiem, dwie dyszki za przeciętny kurs raczej trzeba liczyć. Raz, drugi i na buty by było.
7zł? to musi być baaardzo krótki odcinek, u mnie taryfa początkowa po zamknięciu drzwi to 5zł, kilometr 2,60, w nocy prawie 4zł. Czyli za 7,60 przejechałbym kilometr. A autobusem możesz całe miasto w sumie przejechać kasując bilet za niecałe 3zł. Nie ma czego porównywać, taksówka to komfort który trochę kosztuje.
@xADIKx: ... i je wykopuje?
Któregoś dnia koleś wychodzi z domu i spotyka sąsiada, który mówi do niego, żeby byli w nocy trochę ciszej z żoną jak baraszkują, bo to słychać i oni spać nie mogą. Ale ten koleś od miesiąca pracuje codziennie na nocnej zmianie, więc w nocy nie ma go w domu...
tak k%#$a, jeszcze Szariat wprowadźmy
no to rzeczywiście odetchnąłem z ULGĄ...
Gotować nie potrafią, więc i tak można samemu sobie odgrzać parówkę w mikrofali.
Pralki automatyczne obsłuży każdy.
Żona to siwe włosy w wieku 30 lat.
Zrób jej dziecko, a potem z seksu nici. Śpi oddzielnie.
Przepuszcza ciężko zarobione pieniądze na kosmetyki i ubrania. Nawet jeśli w domu się nie przelewa.
Piwa z kolegami nie wypijesz.
Nie potrafią gospodarować pieniędzmi, bo matki ich tego nie
ale kiepsko jest się samemu zestarzeć. Póki jesteś młody i są koledzy wszystko fajne, ale im starszy jesteś tym gorzej. A jak już będziesz miał swoje lata i zaczniesz na to patrzeć z innej perspektywy to znaleźć kobietę będzie dużo ciężej.
jakbym miał przy nicku 966, to byś pomyślał, że byłem obecny przy chrzcie Mieszka I?
Jak to o czym? O tym, że kobiety to ##@#e, ferie są, a Ty bordowy i się dziwisz? To najlepszy czas na analizowanie nastoletnich miłości, użalanie się nad sobą i szukanie dowodów na to, że nie ma na całym świecie ani jednej dobrej kobiety i że najlepiej wszystkie traktować jak suki. Przepraszam za słowa, ale są wyciągnięte z komentarzy po prostu, sam widzisz.
@Castiel: Technologia panie, wszystko idzie na przód.
A potem wchodzą na Wykop i zostają bordowi ;)
~M. Samozwaniec
@NieIdzieWamPrzetlumaczyc: jak to mówią "najpierw obowiązki, potem przyjemności".
Poza tym, znamy tylko zdanie chłopaka wykrzyczane w emocjach.
@allegramente: Cały ten ich związek jest rodzajem uzależnienia. Ona najprawdopodobniej się szmaci ale on też jest zależny ( emocjonalnie a za tym idzie alkohol) i odejść od niej nie potrafi. Każde z nich ma jakieś braki. Z jego strony taki sam brak szacunku dla siebie skoro zdaje sobie sprawę z okoliczności i zaraz potem ze szmatą siada do taksówki. To jest rodzaj ślepoty. Masa ludzi w osobistej drodze