pal sześć sprzedawanie się... jak chcesz żyć z muzyki, a przecież oni żyją, to musisz się sprzedać...
Muzyka broni się sama. Część osób uległa marketingowi i kupiła płytę, zaciekawiona fatałaszkami Nergala i spółki... ale znaczna część, kupuje ich płyty ze względu na muzykę.
Można polemizować o ich metamorfozie... o graniu z czasów "From Pagan Vastlands" po "Satanice" i dalej. Ale po co? Rozwój to naturalna rzecz dla muzyka.
Komentarze (8)
najlepsze
duplikat
Jak by tego chciały niewiasty.
Co i tak nie zmienia faktu, że Behemoth rządzi.
Muzyka broni się sama. Część osób uległa marketingowi i kupiła płytę, zaciekawiona fatałaszkami Nergala i spółki... ale znaczna część, kupuje ich płyty ze względu na muzykę.
Można polemizować o ich metamorfozie... o graniu z czasów "From Pagan Vastlands" po "Satanice" i dalej. Ale po co? Rozwój to naturalna rzecz dla muzyka.
Ja ich wolę w