Przeciez ta wizytowka Zuckerberga to zbita jest ze stanowiska. Nawet jesli poza filmem faktycznie taka mial, na pewno nie dawal jej poznanym osobom. Tak samo jak rzekomo nadrukowal sobie koszulke napisem "I'm the fuckin CEO, bitch!", jako swietowanie rozrostu popularnosci Facebooka - wiadomo ze nie szedl w takiej koszulce na rozmowy biznesowe. Nie odebralbym tej wizytowki jako gestu nadetego dupka, a zwyczajny zart z dystansem. Fakt ze krawaciarze tego nie zrozumieja, bo
@themindcrusherHS: Nie lepszy, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Wolę profesjonalistę, który powie "oficjalnie" o co mu chodzi, niż faceta do którego muszę z jednej strony mówić na ty, a z drugiej spełniać jego rozkazy. "Szef - kolega" to schizofrenia.
@kapsi: Lepszy taki, który się do Ciebie nie odezwie na korytarzu, a i tak Cię zj$##$#i wyrzuci, jak coś nie podejdzie? Nawet, kiedy nie jesteś tego świadomy i sam Ci nie wspomni o problemie nawet raz?
@motorniczy: Sławni ludzie nie potrzebują wymyślnych wizytówek aby odróżniały się od innych w wizytownikach ponieważ osoba która dostanie taką wizytówkę i tak, w przenośni albo i dosłownie, oprawi sobie ją w ramkę i będzie zachwycona że ma do kogoś takiego kontakt. Nawet gdyby to była chińska żółta karteczka to nie zginie na tle innych.
Komentarze (79)
najlepsze
Ale sekwencjonowanie już tak. Przygotowanie DNA do sekwencjonowania (odczytu) trwa od kilu godzin do paru dni i wymaga znacznej ilości energii.
Dziękuję!