@trebeter: minusujcie, bo pewnie okażę swoją tępotę tym pytaniem, ale o co chodzi z tą kropką? Widzę taki komentarz już kolejny raz w znaleziskach. Mam tylko jedno przypuszczenie, że chodzi o to, iż w tytule znaleziska na końcu nie ma kropki...o to chodzi?
@PacMac: boże aż mnie ciarki przeszły, to był ulubiony tekst mojego profesora od fizyki z liceum, postrachu całej szkoły, szanownego pana Lubiszewskiego. Chyba pójdę się położyć na chwilke...
Niesamowite, zważywszy na fakt, że pewnie nie umie jeszcze czytać i to dla niego czysta pamięciówka. Bardzo dobry przykład na łączenie nauki z zabawą i rozbudzanie pasji u dziecka. Ciekawe jak przebiegała nauka i czy rodzice nie męczyli go za bardzo tymi krajami.
@severian: dzieci w tym wieku sa niesamowite, wszystko zależy od tego co im się wkręci. Przykładowo mój syn w podobnym wieku rozpoznawał (producent i model) wszystkie mijające nas samochody i te zaparkowane na trasie spaceru. Rozpoznawał po znaczkach jak i po kształtach (nie widząc logo). Nigdy się tego nie uczył, sam wiem o autach tyle co nic i temat mnie nie interesuje, a mimo to jakoś sobie wkręcił. Teraz ma 4
Mój kolega z gimnazjalnej klasy na zaliczenie geografii pod koniec 3 klasy miał pokazać na mapie świata tę słynną na cały świat Polskę. A więc sięga po wskazówkę i rychło kładzie na środku mapy, gdzie niefartownie była położona ciut mniej słynna Afryka. Cała klasa, jak to rzadko bywa, solidarnie krzyczy "wyżej", to leci nasz ów bohater wskazówką wyżej. Przypadkowo, może poprzez niepełną koordynację ruchową wleciał na Rosję. Być może wydawała mu się
@JackBauer: Na moje spostrzeżenie tym właśnie charakteryzują się gimnazja, miałem w klasie takie jednostki (nasz bohater czytał sylabami gorzej niż niejeden uczeń 1 klasy podstawowej), jak również skrajności w drugą stronę. Kilka osób poszło na medycynę i politechniki, a cała reszta to przeciętniaki szaraki.
Komentarze (239)
najlepsze
@Sandvich: Podobno największa zdolność do nauki jest właśnie we wczesnych latach...