@TylkoSobiePrzegladam: wiedziałem. Tak samo na elektrotechnice nauczyciel nam tłumaczył. "To co trzymam w ręce to jest przewód! Nie kabel, nie drut. Druta to wam może dziewczyna ciągnąć"
Mój też lubi pomagać, tylko, że w nocy. Interesuje go przede wszystkim połowa przewodu, najlepiej ta schowana pod wykładziną, pod łóżkiem. No, ale dzięki jego zmaganiom mam w domu sieć na wifi.
Moja kotka pewnego dnia z uporem maniaka zaczęła obserwować posadzkę w jednym z pokoi - kocisko siedziało tam cały czas i obserwowało. Nikt z domowników nie wiedział o co chodzi.. aż do wieczora, kiedy okazało się, że izolacja jednego z kabli pod drewnianą posadzką popękała - i sam kabel zaczął iskrzyć. Kocisko uratowało nas przed pożarem.
Komentarze (98)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora