Burmistrz Nowego Jorku - drony będą wszędzie
Rzeczywistość rodem z filmu science-fiction zapowiada burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg. Jak wynika z jego wypowiedzi, już za kilka lat drony będą nadzorować życie mieszkańców miasta.
G.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 125
Komentarze (125)
najlepsze
Do tego w końcu dojdzie, bo żaden normalny człowiek na taki poziom inwigilacji się nie zgodzi...
- rozbrajanie społeczeństwa
- stopniowe ograniczanie swobód obywatelskich/arbitralne decydowanie co jest dobre a co jest złe dla obywateli (zakazano swego czasu choćby MMA)
- postępująca inwigilacja.
Nowy Jork idzie w uroczym kierunku.
Te wszystkie argumenty o ograniczaniu prywatności jakoś do mnie nie trafiają. Drony będą mogły nagrywać tylko to, co dzieje się na ulicach, bo jeśli nie będziesz chciał, żeby zaglądały ci do domu, to wystarczy zasłonić okna.
Mówię
Taaak, z pewnością bardzo "ich" to interesuje, ile razy co i z kim robisz. Jakby teraz nie mieli możliwości dowiedzenia się takich rzeczy o każdym człowieku - wystarczy zajrzeć w profil na fejsbuku i już wiesz wszystko o osobie ,której na oczy nie widziałeś
Możesz to rozwinąć? Co się dzieje w temacie modeli latających?
Mysle, ze ludzie boja sie nowych wynalazkow i upatruja w nich proby ucisku panstwa na obywateli. A przeciez gdyby panstwo probowalo wywrzeć na nas ucisk, to by to zrobiło już dawno - ale nie robi, bo mamy demokracje :>
Należy do tych wybranych co stoją za wszystkim?
Bezpieczeństwo bez wolności to niewola.
Jak można być tak naiwny i wierzyć władzy, myślicie sobie, że rządy w USA są lepsze od naszych?
Jeśli tak to wiedzcie, że grubo się mylicie bo może kiedyś tak było ale dziś niestety jest wręcz odwrotnie.
I najważnijsze jest to że multicoptery potrzebują bezwietrznej pogody, nie mówiąc już tutaj o opadach deszczu czy śniegu.
Czyli wyjdzie na to, że bedą co najwyżej używane podczas jakiś wydarzeń.
Komentarz usunięty przez moderatora