@dujew: Widać tutaj ktoś urealnił ten pomysł. Trwało to rok, bo pewnie po każdym zdaniu analizowano, czy ono się nadaje. Nie tyle może coby historia była spójna i trzymała się tematu, ale właśnie aby uniknąć takich nieprzyjemnych sytuacji. Świetnie by było też, by osoby, które książkę napisały nie poznały reszty książki przed jej wydrukowaniem. I wtedy czytasz i czytasz, śmiejesz się z tych zwrotów akcji, i nie masz najmniejszego pojęcia, gdzie
Komentarze (3)
najlepsze
Niestety zgodnie z profilem użytkowników historie nie nadawały się do druku.