Przecież praktycznie większości z tego co napisałeś to trzyma się w niewielkiej książeczce, a waga to aż wielkości kciuka jest. Niesamowity problem, no chyba ze ty ze sklepową chciałbyś chodzić to pozdrawiam :) Problemu transportu długopisu i centymetra też ludzkość nie rozwiązała, więc niestety nie zamoczysz kija.
Wlasnie ostatnio nie wiem co sie dzieje, czlowiek na ryby musi zabierac neser z dokumentami, przyrzady pomiarowe i posprzatac łowisko przed wędkowaniem, bo jak przyjdzie policja to dadza mandat, ze to niby moje. Sprzatanie jeszcze zdzierze, ale z tymi papierami to sie wedkowac odechciewa, jak ryba bierze to nawet nie ma czasu na wypelnianie tych tabelek. Skladki od kilku lat stale rosną, niby stan Odry sie poprawil, ale nie wierze, ze to
@Ksebki: mnie za to interesuje gdzie idzie kasa? PZW liczy sobie około 1 mln członków. Składka na 2013r. to 166 zł.
Czyli 166 mln zł rocznie, a zarabiają jeszcze na odławianiu sieciami (przetrzebione Mazury przez PGR Suwałki). Gdzie tak kasa idzie, skoro na Mazurach ryb jak na lekarstwo.
Komentarze (15)
najlepsze
@henk: kto wędkuje to wie...
@Ksebki: mnie za to interesuje gdzie idzie kasa? PZW liczy sobie około 1 mln członków. Składka na 2013r. to 166 zł.
Czyli 166 mln zł rocznie, a zarabiają jeszcze na odławianiu sieciami (przetrzebione Mazury przez PGR Suwałki). Gdzie tak kasa idzie, skoro na Mazurach ryb jak na lekarstwo.