Cóż ten gościu jest przykładem starej zasady, że jak się wyciąga miecz to można też oberwać. Więc skoro już tak kozaczył to powinien iść do końca i w przypadku ewentualnego wp@#@$@$u zamknąć godnie japę.
Kierowca to ewidentnie burak ale jak wysiadł to powinni mu kazać wsiadać z powrotem pod groźbą użycia środków przymusu i może akurat by posłuchał i nie było by tej całej szopki. Władza wcale lepsza nie była i oczywiście też musieli pokazać kto tu rządzi. Trzecia sprawa to skoro pasażer mógł odjechać to mógł też grubego zabrać ze sobą ale nie trzeba go było na wytrzeźwiałkę zawieźć żeby miał nauczkę, swoją drogą izby
Komentarze (822)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
2. W przypadku podania przez kontrolującego sygnału do zatrzymania pojazdu kierujący tym pojazdem jest obowiązany: 1) zatrzymać pojazd;
2) trzymać ręce na kierownicy i nie wysiadać z pojazdu, chyba że zażąda tego kontrolujący;
3) na polecenie kontrolującego:
a) wyłączyć silnik pojazdu,
b) włączyć światła awaryjne.
3. Kierujący pojazdem lub pasażer pojazdu mogą wysiadać
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora