Największe trollowanie w Pieśni Lodu i Ognia to brak ciągów przyczynowo skutkowych i rzeczy dziejące się z dupy, które potem są naiwnie tłumaczone jako przygotowywane od dłuższego czasu. Wystarczy poczytać żeby zrozumieć że ta saga to zwykłe czytadło nie różniące się wiele od brazylijskich telenoweli, tam też autor nie ma pojęcia co stanie się za dwa odcinki i gubi sens. A randomy które chcą być fanami fantasy łykają to jak młode pelikany,
@Faolitarna: to że koleś katrupi bohaterów, to jest jedyna rzecz, która może przyciągać do tych książek. poza tym jest całkiem zwyczajne fantasy z naprawdę zwyczajną historyjką. całe p$#%$@%enie o spiskach i intrygach, to ściema dla dzieci. ale tacy właśnie odbiorcy fantasy, to jest literatura dla młodych ludzi. nie może być zbytnio skomplikowana, bo widz/czytelnik się wyłoży. nie twierdzę, że to źle - każdy wiek ma swoje prawa; sam pisałem maturę z
Komentarze (2)
najlepsze